Czy pandemia wpłynęła na "The Last of Us"? "Teraz wszyscy jesteśmy wirusologami" – mówi showrunner
Agata Jarzębowska
9 stycznia 2023, 15:13
"The Last of Us" (Fot. HBO)
Pandemia COVID-19 miała duży wpływ na powstawanie serialu "The Last of Us". "Teraz wszyscy jesteśmy wirusologami i wiemy, jak to działa" – mówi showrunner Craig Mazin.
Pandemia COVID-19 miała duży wpływ na powstawanie serialu "The Last of Us". "Teraz wszyscy jesteśmy wirusologami i wiemy, jak to działa" – mówi showrunner Craig Mazin.
"The Last of Us" to serial oparty na znanej na całym świecie grze studia Naughty Dog. Akcja dzieje się w świecie po pandemii niebezpiecznego grzyba, który opanowuje ludzi, zmuszając ich do atakowania innych i pożywiania się. Gdy gra powstawała w 2013 roku, nikt na świecie nie myślał o globalnej pandemii. Jak doświadczenia z COVID-19 wpłynęły na pracę twórców serialu?
The Last of Us – jaki wpływ na serial miała pandemia?
Jak w rozmowie ze Screen Rant zauważył showrunner "The Last of Us" Craig Mazin, w 2013 roku nasze pojęcie o pandemii było dość podstawowe. Teraz to się zmieniło. Czy wpłynęło to na sam serial?
— Trochę tak. Chcieliśmy przynajmniej przyznać, że wszyscy wiedzą o pandemiach. Tak nie było, gdy w 2013 roku Neil [Drukmann] tworzył grę. A teraz wszyscy jesteśmy epidemiologami. Wszyscy jesteśmy naukowcami. Wszyscy rozumiemy, jak te rzeczy działają. Chcieliśmy więc przyznać, że jesteśmy tego świadomi, umieścić to w kontekście i powiedzieć: "Słuchajcie, wirusowe pandemie przychodzą i odchodzą. Są straszne. Ale potem się kończą". [Pandemia w serialu] to jest coś innego.
.
Pandemia, jaką znają fani gry "The Last of Us" i za niedługo poznają widzowie HBO, nie jest bowiem oparta na wirusie, a na grzybie, który atakuje ludzki mózg.
— Grzyb to takie zabawne słowo. To jest dużo, dużo gorsze, nie możemy tego powstrzymać i istotne było, aby dać widzom poczucie, że ten [grzyb] zawsze tam był. To jest tam od zawsze. To nie było tak, że nikt o niczym nie wiedział, a potem nagle: Cordyceps! Wiedzieliśmy. Wiedzieliśmy, a potem mija kilka lat i dziś jest dzień, w którym dzieje się to, co przepowiedział ten facet.
Dziejące się w świecie po pandemii "The Last of Us" przedstawi historię Joela (Pedro Pascal), zaprawionego w bojach ocalałego, który zostaje zatrudniony do przemytu z opresyjnej strefy kwarantanny 14-letniej dziewczynki, Ellie (Bella Ramsey). Niewielkie zadanie szybko staje się brutalną, poruszajacą podróżą po Ameryce. Wyprawą, w której by przetrwać, Joel i jego młoda towarzyszka mogą polegać tylko na sobie nawzajem.
W obsadzie "The Last of Us" są także m.in. Anna Torv ("Mindhunter") jako Tess, Nick Offerman ("Parks and Recreation") jako Bill, Gabriel Luna ("Agenci T.A.R.C.Z.Y.") jako Tommy, Merle Dandridge ("Greenleaf") jako Marlene i Murray Bartlett ("Biały Lotos") jako Frank. Serial tworzą autor gry Neil Druckmann i Craig Mazin ("Czarnobyl").