Od kiedy Netflix każe płacić za współdzielenie kont? Pojawiła się potencjalna data wprowadzenia zmian
Agata Jarzębowska
27 stycznia 2023, 12:14
"Wednesday" (Fot. Netflix)
Netflix poinformował użytkowników, że w najbliższych miesiącach zacznie pobierać opłaty za współdzielenie konta. "Część użytkowników przez to odejdzie" – przyznaje dyrektor generalny Netfliksa Greg Peters.
Netflix poinformował użytkowników, że w najbliższych miesiącach zacznie pobierać opłaty za współdzielenie konta. "Część użytkowników przez to odejdzie" – przyznaje dyrektor generalny Netfliksa Greg Peters.
Netflix po wieloletnich zapowiedziach, zeszłorocznych problemach finansowych i przetestowaniu różnych rozwiązań, przechodzi do działania. Platforma poinformowała, że w najbliższych miesiącach za współdzielenie konta będą pobierane opłaty. Oficjalna data wprowadzenia zmian nie została jeszcze podana, ale zagraniczne media przewidują, że opłaty zostaną wprowadzone pod koniec marca.
Kiedy Netflix wprowadzi opłaty za współdzielenie konta?
Rozwiązanie, polegające na tym, że Netflix każe dopłacać za każde konto spoza "wspólnego gospodarstwa domowego", było testowane w Chile, Kostaryce i Peru i wywołało tam dużo zamieszania – bliskie związki rodzinne sprawiały, że użytkownicy źle rozumieli znaczenie "wspólnego gospodarstwa domowego" (jako rodzinę, a nie osoby mieszkające w jednym domu), a dodatku całość można było łatwo obejść. Wystarczyło nie wyrazić zgody na nowe warunki. Finalnie jednak testy musiały wypaść pomyślnie, bo w tym roku dodatkowe opłaty zostaną wprowadzone w innych krajach.
Pewne jest, że dodatkowe płatności za współdzielenie kont nie będą wprowadzone wszędzie od razu, tylko stopniowo. Na chwilę obecną jednak nie wiadomo, które kraje pójdą na "pierwszy ogień". Jak podaje CNET, z wypowiedzi dyrektora generalnego Netfliksa, Grega Petersa wynika, że wszystko ruszy już pod koniec marca.
— Jesteśmy gotowi wprowadzić je jeszcze w tym kwartale. Trochę to rozłożymy, pracując nad zestawami krajów. Ale naprawdę zobaczymy w ciągu najbliższych kilku kwartałów, jak to się dzieje.
Z kolei CBS News donosi, że w ostatnim oświadczeniu Netflix przypomniał, o możliwościach, jakie stworzyli, by ułatwić użytkownikom przystosowanie się do nowych warunków.
— Chociaż nasze warunki użytkowania ograniczają korzystanie z serwisu Netflix do gospodarstw domowych, zdajemy sobie sprawę, że jest to zmiana dla członków, którzy udostępniają swoje konto w szerszym zakresie. Dlatego ciężko pracowaliśmy, aby stworzyć dodatkowe nowe funkcje, które poprawią korzystanie z serwisu Netflix, w tym możliwość sprawdzania przez członków, jakie urządzenia są zalogowane na konto i przenoszenia swojego profilu na nowe konto – informuje Netflix.
Funkcja kontroli, jakie urządzenia są zalogowane, możliwość ich wylogowania bezpośrednio z profilu użytkownika, a także możliwość przeniesienia całego profilu są dostępne także w Polsce. Nie wiadomo na razie, kiedy w naszym kraju zaczną być wprowadzane opłaty za współdzielenie konta.
Co ciekawe, Peters wcale nie oczekuje od użytkowników entuzjastycznego przyjęcia zmian i zdaje sobie sprawę, że obecny ruch platformy jest niecodzienny. Uważa jednak, że jest to pewne "szturchnięcie" osób, których korzystanie z Netfliksa opiera się tylko na zasadzie współdzielenia.
— To nie będzie powszechnie popularny ruch. [Będzie] trochę anulowania subskrypcji w odpowiedzi na to.
Peters twierdzi jednak, że firma na tym nie straci, wręcz przeciwnie. Wszystko rozbija się bowiem o użytkowników, którzy korzystają z Netfliksa, ale za niego nie płacą.
— Zdecydowana większość ludzi, która nie płaci za Netfliksa, będzie musiała zapłacić. Osiągniemy stabilną pozycję.
Podejście Netfliksa robi się bardziej zrozumiałe, gdy spojrzymy na liczby. Badanie przeprowadzone w 2019 roku wykazało, że Netflix traci 135 milionów dolarów na osobach, które współdzielą swoje konto (teraz pewnie są to jeszcze większe liczby). Trudno powiedzieć, kiedy dodatkowe opłaty wejdą do Polski, ale prawdopodobnie nie będziemy wśród pierwszych krajów, które to dotknie. Nie oznacza to jednak, że nie wprowadzono u nas żadnych ograniczeń: Netflix wprowadził weryfikację konta.
A jakich opłat możemy się spodziewać w przyszłości? W Ameryce Południowej opłaty wynosiły 2,99 dolarów i jest to dokładnie jedna czwarta kwoty, jaką tamtejsi użytkownicy płacą miesięcznie za plan podstawowy. Jeśli podobne rozwiązanie, jeśli chodzi o cenę, zostanie przyjęte w Polsce, prawdopodobnie dopłacimy 7,25 zł za każde subkonto.
Netflix równocześnie rozwija tańszy pakiet z reklamami, który jest już dostępny w Australii, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Włoszech, Japonii, Korei Południowej, Meksyku, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych. Jednak nie spotkał się on z dużym zainteresowaniem, wywołując problemy z reklamodawcami.