Andrzej Sapkowski ocenił serial "Wiedźmin" i nie jest pod wrażeniem. A co z książkami? Czy powstanie kontynuacja?
Agata Jarzębowska
3 lutego 2023, 11:32
"Wiedźmin" (Fot. Netflix)
Andrzej Sapkowski gościł na Międzynarodowej Wystawie Książek w Tajpej, gdzie zdradził swoje plany odnośnie "Wiedźmina" i skomentował też serial Netfliksa.
Andrzej Sapkowski gościł na Międzynarodowej Wystawie Książek w Tajpej, gdzie zdradził swoje plany odnośnie "Wiedźmina" i skomentował też serial Netfliksa.
Twórca sagi o wiedźminie Andrzej Sapkowski odwiedził Międzynarodową Wystawę Książek w Tajpej, która jest jednym z najważniejszych tego typu wydarzeń na Dalekim Wschodzie. Polska po raz pierwszy jest gościem honorowym – uczestnicy wystawy mogą spotkać się z polskimi twórcami czy skosztować polskiego jedzenia. W trakcie jednego z paneli pisarz zdradził, czy ma jakieś plany odnośnie kontynuacji sagi, i skomentował serial "Wiedźmin" Netfliksa.
Wiedźmin – Andrzej Sapkowski o serialu Netfliksa
Biorąc pod uwagę ogromną krytykę pod adresem Netfliksa za to, jak adaptuje "Wiedźmina", nic dziwnego, że Andrzej Sapkowski został zapytany, co myśli o serialu. Jak donosi Redanian Intelligence pisarz odpowiedział krótko, nie wyjaśniając do końca, co ma na myśli.
— Widziałem lepsze, widziałem gorsze – powiedział Sapkowski.
Fani "Wiedźmina" mają jednak na co czekać. Jak informuje PAP, Sapkowski został zapytany, czy powstaną kolejne książki ze świata "Wiedżmina".
— W planach są – powiedział pisarz, jednak nie zdradził żadnych szczegółów.
Redanian Intelligence przypomina, że podobnej odpowiedzi pisarz udzielił na warszawskim Comic-Conie w 2018 roku. Sapkowski powiedział wtedy, że planowane książki nie są kontynuacją "Pani Jeziora", a będą to historie poprzedzające sagę lub rozwijające historie poboczne.
— Nie, to jest sprawa zamknięta, saga się zamknęła, więc jeżeli cokolwiek w uniwersum "Wiedźmina" jeszcze popełnię, a mam taki zamiar, to będzie raczej typu prequel albo sidequel, nie sequel.
Podczas gdy losy książek są ciągle niejasne, pojawiły się niepotwierdzone doniesienia, że Netflix nie zrezygnował z planowania 5. sezonu "Wiedźmina". Jeżeli plotki okażą się prawdą, przerwa pomiędzy 4. a 5. sezonem będzie dużo krótsza, bo będą je kręcić razem.
Na chwilę obecną trudno też powiedzieć, czy decyzja o nakręceniu dwóch sezonów jeden po drugim może oznaczać, że 5. sezon będzie równocześnie finałowy. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę ogromne niezadowolenie fanów wokół tego, co dzieje się z franczyzą, a także słabe wyniki "Wiedźmina: Rodowodu krwi", który spotkał się z dużą krytyką zarówno recenzentów, jak i widzów.