Sarah Snook nie wiedziała, że "Sukcesja" dobiega końca. Gwiazda przyznaje, że przeżyła spory szok
Karolina Noga
21 marca 2023, 12:12
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Już niecały tydzień dzieli nas od premiery finałowego sezonu "Sukcesji". 4. sezon zakończy pokręconą historię rodziny Royów, a Sarah Snook nie ukrywa, że to dla niej trudne doświadczenie.
Już niecały tydzień dzieli nas od premiery finałowego sezonu "Sukcesji". 4. sezon zakończy pokręconą historię rodziny Royów, a Sarah Snook nie ukrywa, że to dla niej trudne doświadczenie.
Sarah Snook wciela się w postać Shiv od 2018 roku, a jej kariera jest mocno związana z "Sukcesją". O ile Brian Cox wprost mówi, że cieszy się z końca "Sukcesji", to aktorka grająca jego córkę ma zdecydowanie inne odczucia względem finałowej serii.
Sukcesja sezon 4 – Sarah Snook nie wiedziała, że to koniec
Sarah Snook rozmawiała z "Los Angeles Times", gdzie podzieliła się swoją reakcją na wieść o tym, że 4. sezon "Sukcesji" będzie równocześnie finałowym. Jak się okazuje, nie miała o tym pojęcia do ostatniej chwili – powiedziano jej, kiedy obsada zebrała się, by wspólnie przeczytać scenariusz przed rozpoczęciem zdjęć.
— Byłam bardzo rozstrojona. Miałam ogromne poczucie straty, rozczarowania i smutku. Byłoby miło wiedzieć [o tym] na początku sezonu, ale rozumiem też, że nie powiedziano mi tego aż do końca, ponieważ wciąż istniał potencjał, że może to nie będzie koniec.
Aktorka podkreśliła, że tak naprawdę nikt – no, może Brianem Coxem – nie był gotowy na koniec, jednak tak jak kolega z obsady cieszy się, że produkcja nie będzie przeciągana na siłę.
— Niekoniecznie wszyscy byliśmy gotowi emocjonalnie na zakończenie serialu, ponieważ bardzo się kochamy. Ale wszystko musi się skończyć i mądrze jest nie pozwolić, aby coś stało się parodią samego siebie.
Dance of the Sugarplum failure. pic.twitter.com/VakcpNUnmS
— Succession (@succession) March 11, 2023
A co czeka nas w finałowych dziesięciu odcinkach? Zobaczymy, jak coraz bardziej zbliża się sprzedaż konglomeratu medialnego Waystar Royco technologicznemu wizjonerowi Lukasowi Matssonowi. Perspektywa tej sejsmicznej sprzedaży wywołuje egzystencjalny niepokój i rodzinny podział wśród Royów, którzy próbują przewidzieć, jak będzie wyglądało ich życie po sfinalizowaniu transakcji. Wywiązuje się walka o władzę, a rodzina zastanawia się nad przyszłością, w której ich znaczenie w sensie kulturowym i politycznym jest znacznie ograniczone.
Już w zeszłym roku producent wykonawczy Adam McKay zapowiedział, że 4. sezon serialu bardzo będzie trudny dla Kendalla (Jeremy Strong), a niedawno Alexander Skarsgård zapowiedział piękne widoki, jako że część zdjęć powstawała w Norwegii.
— Kręciliśmy na fiordach, w górach – to było spektakularnie piękne. [W serialu] to był wyjazd firmowy, w zasadzie okazja do relaksu, ale także do twardych negocjacji na temat dalszego rozwoju. Oczywiście moja postać jest Szwedem, ale to sąsiedni kraj, więc fajnie było wydostać się z Nowego Jorku i nakręcić coś na terytorium Matssona – powiedział aktor.
Tutaj znajdziecie zwiastun 4. sezonu "Sukcesji", możecie także przeczytać, czy twórcy planują spin-offy serialu.