Co dalej z Shiv i Tomem? Fani "Sukcesji" są w rozpaczy, a twórcy sugerują, że jeszcze będą twisty
Marta Wawrzyn
28 marca 2023, 16:02
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Czy historia miłosna Toma i Shiv ma wciąż szansę na happy end? Fani "Sukcesji" są przekonani, że to koniec, tymczasem twórcy zapowiadają, że jeszcze będzie się działo w 4. sezonie. Uwaga, dalej są spoilery z 1. odcinka.
Czy historia miłosna Toma i Shiv ma wciąż szansę na happy end? Fani "Sukcesji" są przekonani, że to koniec, tymczasem twórcy zapowiadają, że jeszcze będzie się działo w 4. sezonie. Uwaga, dalej są spoilery z 1. odcinka.
"Sukcesja" wróciła z 4. sezonem, który będzie już finałem historii potwornej rodzinki Royów, a 1. odcinek skupiał się w dużym stopniu na relacji Shiv (Sarah Snook) i Toma (Matthew Macfadyen). Para podjęła decyzję o rozstaniu i obyło się nie tylko bez wielkich kłótni, ale też bez głębszej rozmowy, która mogłaby to i owo wyjaśnić. Dlaczego tak wyglądała ich ostatnia scena z życia małżeńskiego i co czeka ich dalej?
Sukcesja sezon 4 – ekipa o rozstaniu Shiv i Toma
Podczas gdy w mediach społecznościowych zapanowała rozpacz, ekipa "Sukcesji" sugeruje, że jeszcze wiele może się wydarzyć pomiędzy Tomem i Shiv. O tym, dlaczego scena ich rozstania była tak kameralna i cicha oraz czemu Shiv ucięła wszelkie próby rozgrzebywania tego, co w ich związku nie wyszło, opowiedział twórca serialu Jesse Armstrong w oficjalnym podcaście serialu.
— To wyszło stąd, że zastanawialiśmy się, jak taka osoba jak Shiv odpowiedziałaby na taką zdradę. I wydaje mi się, że kiedy o tym rozmawialiśmy, mieliśmy silne wrażenie, że ona niemalże podjęła decyzję na końcu poprzedniego sezonu, że nie powie wprost: "Hej, właśnie widziałam, jak mnie zdradziłeś, ty gnoju". I jak tylko podjęła tę decyzję, mieliśmy wrażenie, że aby zachować poczucie własnej wartości, ona praktycznie nie mogła się z tym zmierzyć. A jeśli ona podjęła tę decyzję, aby tego nie wyciągać i w pewien sposób odzyskać jakąś władzę, mając przed nim sekret – "wiem, co zrobiłeś" – to za tym idzie cała seria różnych rzeczy. I lądujesz w ślepym zaułku.
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter Matthew Macfadyen i Sarah Snook opowiedzieli więcej o motywacjach swoich postaci. Według Macfadyena Tom nie dostał nawet szansy, żeby cokolwiek wytłumaczyć, bo jego żona oznajmiła mu, że nie chce go słuchać. Zauważył też, że Tom nie zrobił niczego, czego nie zrobiłaby Shiv.
— On nie dostał szansy, aby o tym porozmawiać, wyjaśnić swoje rozumowanie czy też powiedzieć jej, że nie zrobił niczego, czego ona by nie zrobiła. Ona każe mu się zamknąć i to dość smutne.
A jak to wygląda od strony odtwórczyni roli Shiv? Czemu ona nie chce nawet porozmawiać z Tomem?
— To trochę łamie serce. Ona nie potrafi naprawdę powiedzieć, czego potrzebuje czy też chce, w zamian zaszywa się w sobie. Ona jest bardzo podobna do Logana, a nie sądzę, żeby Logan kiedykolwiek był szczęśliwy w romantycznej miłości. Myślę, że Shiv prawdopodobnie jest równie samotna – powiedziała Sarah Snook.
Sukcesja sezon 4 – czy Shiv i Tom wrócą do siebie?
Twórcy podkreślili z kolei, że relacja tej dwójki jest skomplikowana i częściowo też oparta na różnego rodzaju transakcjach. Dlatego to, co właśnie zobaczyliśmy, wcale nie było jej końcem. Producent "Sukcesji" Frank Rich w podcaście zapowiedział kolejne wspólne sceny Toma i Shiv – i zasugerował, że jeszcze będzie się działo między nimi.
— Jest im trudno – jest jasne, że było im trudno w poprzednich trzech sezonach – mówić bezpośrednio o emocjach. To wszystko odbywa się przez transakcje czy też w szczególności transakcje zawierające Logana. I bez spoilerowania czegokolwiek powiem, że to zaledwie początek dłuższej rozmowy pomiędzy tymi dwiema postaciami. I nie chcę mówić już więcej, ale to rzecz jasna nie jest koniec historii Toma i Shiv.
Prowadząca podcast Kara Swisher zauważyła, że zdrada Toma ma jeszcze jedno oblicze – mianowicie Shiv mogła nabrać do niego większego szacunku, bo nie sądziła, że jest to tego zdolny. Co na to Jesse Armstrong?
— Powiedziałbym, że tak i to jest bardzo brutalne… To jedna z tych rzeczy, do których nie chcesz się przyznać przed samym sobą. To bardzo zero-jedynkowe. Ona nigdy nie uważała go za kogoś, kto może to zrobić, a kiedy już to zrobił, był w stanie ją zranić tam, gdzie myślała, że jest nie do zranienia. I to jest naprawdę ciężkie. I ona nie chce tego przyznać moim zdaniem, ale to tam jest. To jedna z tych oczywistych rzeczy.
O tym, że Shiv i Toma czekają jeszcze różne przygody, możecie się przekonać, oglądając zwiastun dalszej części 4. sezonu "Sukcesji", w którym para znów komunikuje się przez telefon i nie czyni tego w zbyt cywilizowany sposób.