Twórca "Yellowstone" zarabia ogromne pieniądze – nie tylko na samej produkcji. Znalazł sprytny sposób
Agata Jarzębowska
9 maja 2023, 15:10
"Yellowstone" (Fot. Paramount Network)
Taylor Sheridan nie tylko jest twórcą wielu seriali, ale również właścicielem rancza, które wynajmuje do kręcenia własnych produkcji i organizowania obozów. I czerpie z tego ogromne zyski.
Taylor Sheridan nie tylko jest twórcą wielu seriali, ale również właścicielem rancza, które wynajmuje do kręcenia własnych produkcji i organizowania obozów. I czerpie z tego ogromne zyski.
Chociaż wokół "Yellowstone" od miesięcy trwa konflikt, który finalnie doprowadził do anulowania serialu po 5. sezonie, twórca franczyzy Taylor Sheridan ani razu nie odniósł się do kontrowersji. Nawet po tym jak mówiono, że w dużej mierze to on ponosi odpowiedzialność za całą sytuację. Jak się okazuje, showrunner nie ma na co narzekać.
Twórca Yellowstone wynajmuje ranczo pod własne seriale
Taylor Sheridan jest niezwykle zapracowanym producentem i scenarzystą, który osobiście zaangażowany jest we wszystkie seriale spod znaku "Yellowstone", a to tylko początek długiej listy jego projektów. Jednak, jak donosi "The Wall Street Journal", twórca osiąga ogromne zyski nie tylko dzięki sukcesowi swoich seriali, ale także z tytułu wynajmu swojego rancza na czas powstawania produkcji.
W opublikowanym raporcie pojawiają się szalone liczby, przykładowo: 5. sezon "Yellowstone" rzekomo zamówił 24 nowe siodła po prawie 1000 dolarów za sztukę. Publikacja donosi również, że różne spin-offy "Yellowstone" kręcone są w różnych częściach ogromnej posiadłości Sheridana (który jest właścicielem słynnego rancza 6666, ale nie tylko), a ich wynajem na czas zdjęciowy to "tylko" 50 tys. dolarów tygodniowo. A to nie wszystko. Szczególnie interesujący jest bowiem fragment o "obozach kowbojskich", w trakcie których aktorzy są uczeni jazdy konnej i innych umiejętności potrzebnych na planie, w tym samego życia na ranczu.
Przed rozpoczęciem zdjęć do swoich serialowych westernów pan Sheridan organizuje "obóz kowbojski" w jednej ze swoich posiadłości w Teksasie, podczas którego aktorzy uczą się obchodzenia się z końmi i dokładnego odwzorowania życia na ranczu, za co płaci Paramount. Przed 5. sezonem "Yellowstone" Sheridan obciążył studio kwotą 214 979,61 dolarów za mniej więcej tygodniowy obóz dla nieokreślonej liczby osób, zgodnie z fakturą, w tym prawie 33 tys dolarów poszło na catering. Znaczna część została przeznaczona na korzystanie z koni pana Sheridana – 2 tys. dolarów za sztukę.
Raport szczegółowo opisuje, że Paramount Network pozwala Sheridanowi na dużą swobodę w podejmowaniu takich decyzji, ponieważ jego programy przyciągają ogromną publiczność, nie tylko dla kablówki, ale także dla usługi streamingowej Paramount+. Jednak zastanawiające jest to, jak długo to może potrwać, biorąc pod uwagę, że ostatni kwartalny raport Paramountu nie był aż tak dobry.
Ponadto "The Wall Street Journal" donosi, że David Glasser (który prowadzi 101 Studios produkujące "Yellowstone") nie był zadowolony z niektórych wydatków, w tym siodeł i zatrudnionego przez Sheridana kowboja z innego stanu. Na razie jednak, biorąc pod uwagę zapowiedziane kolejne produkcje spod znaku "Yellowstone" – w tym sequel z Matthew McConaugheyem i serial o Bassie Reevesie – wszystko wydaje się na dobrej drodze, by imperium Sheridana dalej rosło.