"Justified: Miasto strachu" nie powstałoby, gdyby nie ten oscarowy reżyser. Twórcy zdradzają kulisy
Karolina Noga
18 lipca 2023, 15:13
"Justified: Starożytne miasto" (Fot. FX)
Od dzisiaj w USA rusza emisja kontynuacji "Justified". Kultowy Raylan Givens powraca, ale prawdopodobnie w ogóle by do tego nie doszło, gdyby nie Quentin Tarantino.
Od dzisiaj w USA rusza emisja kontynuacji "Justified". Kultowy Raylan Givens powraca, ale prawdopodobnie w ogóle by do tego nie doszło, gdyby nie Quentin Tarantino.
"Justified: Miasto strachu" (ang. "Justified: City Primeval") to kontynuacja zakończonego w 2015 roku serialu "Justified". Raylan Givens powróci, by znów wymierzać sprawiedliwość, a wszystko dzięki Quentinowi Tarantino. Co oscarowy reżyser ma wspólnego z serialem?
Justified: City Primeval – co wspólnego z serialem ma Quentin Tarantino?
Showrunnerzy serialu Dave Andron i Michael Dinner przyznali w rozmowie z Entertainment Weekly, że długo zastanawiali się nad tym, czy w ogóle wskrzesić produkcję. "Miasto strachu" będzie bazować na książce "City Primeval" Elmore'a Leonarda. Była to jego pierwsza powieść kryminalna dziejąca się w Detroit.
— Wiele osób chciało wcześniej nakręcić tę książkę. Prawie została nakręcona przez [Sama] Peckinpaha lata temu jako film, [Quentin] Tarantino chciał ją nakręcić jako film, a wiele osób chciało pobawić się nią w telewizji, streamingu lub kablówce. Mieliśmy świetne doświadczenia z "Justified", a kilka lat później syn Elmore'a zwrócił się do mnie z propozycją zrobienia tego jako czegoś osobnego. Zawsze uwielbiałem tę książkę, zawsze odnosiliśmy się do niej, gdy byliśmy w pokoju scenarzystów oryginalnego serialu, więc taki był zamiar: to miało być coś oddzielnego – wyjaśnił Dinner.
Podobno do ekranizacji książki twórców zachęcił właśnie Quentin Tarantino, który porozmawiał na ten temat z odtwórcą głównej roli – Timothym Olyphantem. Odtwórca roli Raylana Givensa wystąpił w filmie "Pewnego razu… w Hollywood".
— Pewnego dnia zadzwonił telefon i Tim Olyphant powiedział: siedziałem na planie z Quentinem i rozmawialiśmy o tej książce, "City Primeval". Pomyśleliśmy, że byłby to świetny sezon dla "Justified". Zaczęliśmy więc zastanawiać się nad tym pomysłem, a FX się było za. Było to bardzo skomplikowane, ponieważ sytuacja związana z prawami była nieco niejasna – część praw [do książki] należała do spadkobierców [Elmore'a Leonarda], część do MGM, które zamierzało nakręcić ten film kilka razy, więc zajęło nam trochę czasu, zanim z tym ruszyliśmy, ale potem się udało – powiedział Dinner.
W kontynuacji "Justified" spotkamy Raylana w Miami. Stróż prawa w kapeluszu stał się chodzącym anachronizmem i balansuje pomiędzy życiem marshala USA i ojca 15-letniej dziewczyny. Przypadkowe spotkanie na opustoszałej autostradzie na Florydzie wysyła go do Detroit. Tam przecina drogi z Clementem Mansellem (Boyd Holbrook, "Narcos"), brutalnym, socjopatycznym przestępcą, znanym jako The Oklahoma Wildman, który już raz wymknął się z rąk najlepszych detektywów Detroit i ma zamiar znów to zrobić.