Prequel "Outlandera" okaże się wielkim sukcesem? Sam Heughan jest przekonany, że będzie kolejny hit
Karolina Noga
26 lipca 2023, 15:13
"Outlander" (Fot. Starz)
Fani "Outlandera" mogą cieszyć się 7. sezonem, a stacja Starz ma wielkie plany, jeśli chodzi o rozwój franczyzy. Od jakiegoś czasu wiadomo, że powstanie prequel serialu – i zdaniem Sama Heughana, jest na co czekać.
Fani "Outlandera" mogą cieszyć się 7. sezonem, a stacja Starz ma wielkie plany, jeśli chodzi o rozwój franczyzy. Od jakiegoś czasu wiadomo, że powstanie prequel serialu – i zdaniem Sama Heughana, jest na co czekać.
Trwa emisja 7. sezonu "Outlandera", a po nim fanów czeka już tylko finałowa seria. Ze światem serialu jednak jeszcze się nie pożegnamy – na początku roku zamówiono prequel. Sam Heughan jest pewien, że będzie to prawdziwy hit – co powiedział?
Outlander: Blood of My Blood – Sam Heughan o prequelu
Prequel "Outlandera" o nazwie "Outlander: Blood of My Blood" opowie o rodzicach Jamiego – zobaczymy, jak Brian Fraser i Ellen MacKenzie walczą o swoją miłość. Sam Heughan już teraz jest zdania, że produkcja może przebić nawet "Outlandera".
— Tak, zamówili "Blood of My Blood", o rodzicach Jamiego. To chyba dziedzictwo, prawda? To coś, co my stworzyliśmy. Kiedy po raz pierwszy pojechaliśmy do Szkocji i stworzyliśmy studio, w którym kręcimy "Outlandera", nie było tam nic, a teraz jest to ogromny obiekt. Stworzyliśmy tak wiele miejsc pracy w Szkocji, tak wielu ludzi zostało zatrudnionych. Jestem pewien, że nowy serial odniesie taki sam sukces, jeśli nie większy – powiedział w rozmowie z magazynem "Radio Times".
A czy w prequelu moglibyśmy zobaczyć Jamiego? Sam Heughan skwitował sprawę krótkim "nigdy nie mów nigdy", ale jak zaznaczył, byłoby to dość trudne.
— Nigdy nie mów nigdy, ale może to być dość trudne, ponieważ chodzi o rodziców Jamiego, gdy są młodzi. Niestety Jamie nie może podróżować w czasie, o ile mi wiadomo. Tylko Claire. Ale nigdy nie wiadomo. Na tym polega radość z tego serialu.
Za realizację prequela odpowiadać będzie ekipa "Outlandera". Matthew B. Roberts, który obecnie prowadzi produkcję "Outlandera", będzie także showrunnerem "Blood of My Blood" – ma również pełnić funkcję scenarzysty i producenta wykonawczego. Producentka Maril Davis i twórca "Outlandera" Ronald D. Moore również będą producentami wykonawczymi. Na ten moment nie wiadomo, kiedy zobaczymy nowy serial, ale biorąc pod uwagę trwające strajki – lepiej uzbroić się w cierpliwość.