George R.R. Martin ma żal, że ten aktor nie dostał nawet nominacji do Emmy za rolę w "Rodzie smoka"
Agata Jarzębowska
27 lipca 2023, 16:02
"Ród smoka" (Fot. HBO)
George R.R. Martin życzyłby sobie, aby Paddy Considine otrzymał nominację do nagrody Emmy za swoją wspaniałą rolę króla Viserysa w "Rodzie smoka".
George R.R. Martin życzyłby sobie, aby Paddy Considine otrzymał nominację do nagrody Emmy za swoją wspaniałą rolę króla Viserysa w "Rodzie smoka".
Gdy Akademia Telewizyjna ogłosiła nominacje do nagrody Emmy za rok 2023, HBO bez problemu je zdominowało, dzięki serialom takim jak "The Last of Us", "Sukcesja", czy "Biały Lotos". Wśród nominowanych znalazł się także "Ród smoka", który zdobył nie tylko nominację w kategorii Najlepszy serial dramatyczny, ale także wiele nominacji w pozostałych kategoriach. Jak zauważa George R.R. Martin, wśród nominowanych brakuje jednak jednej osoby: Paddy'ego Considine'a.
Ród smoka – Paddy Considine bez nominacji do Emmy
Na swoim blogu George R.R. Martin nie ukrywał rozczarowania, że wśród nominowanych nie ma odtwórcy roli króla Viserysa. Paddy Considine zachwycił zarówno widzów, jak i krytyków swoją rolą i ku zaskoczeniu wszystkich, z postaci znienawidzonej, szybko zamienił Viserysa w postać tragiczną i uwielbianą.
— Większość naszego zespołu będzie miała kolejne szanse na zdobycie nagrody w przyszłych sezonach, bez wątpienia (sam przegrałem sześć nagród Emmy, zanim zdobyłem swoją pierwszą), ale niestety nie dotyczy to Paddy'ego Considine'a, chyba że Ryan [Condal, showrunner "Rodu smoka"] przywróci króla Viserysa jako Białego Wędrowca – i to jest przygnębiające. O mój Boże, jego rola była wspaniała. Za sam 8. odcinek zasłużył na całą kolekcję nagród.
"Ród smoka" zdobył nominacje jako najlepszy serial dramatyczny, a także m.in. za zdjęcia, kostiumy, charakteryzację, montaż, czy efekty specjalne. Nominowano także "House of the Dragon: Inside the Episode" w kategorii wybitny krótkometrażowy program non-fiction lub reality.
Gala wręczenia nagród Emmy odbędzie się 18 września i będzie transmitowana przez Fox, a przynajmniej takie są plany. Te mogą jednak ulec zmianie z powodu strajku aktorów i scenarzystów w Hollywood, których obowiązuje zakaz pokazywania się na imprezach branżowych – w tym i na rozdaniu nagród. Nie wspominając o tym, że nie będzie komu napisać scenariusza. Trudno więc powiedzieć, czy i jak Akademia Telewizyjna postanowi przeprowadzić tegoroczne rozdanie, jeżeli do września strajki nie zostaną zakończone. A wiele wskazuje na to, że mogą one trwać dużo dłużej.
Tymczasem Martin przyznał, że ze względu na strajk scenarzystów HBO zawiesiło z nim umowę, ale ma to pozytywny wpływ na pisane przez niego "Wichry zimy".