"Dobry omen" właśnie sprawił, że fani oszaleli. Co mówią aktorzy o tym momencie z finału 2. sezonu?
Marta Wawrzyn
31 lipca 2023, 11:32
"Dobry omen" (Fot. Amazon Prime Video)
Przedziwna przyjaźń, przekraczająca granice nieba i piekła, a może jednak coś więcej? Fani Crowleya i Azirafala od dawna czekali, aż "Dobry omen" odniesie się do spekulacji. Co mówią aktorzy o finale 2. sezonu? Uwaga, spoilery.
Przedziwna przyjaźń, przekraczająca granice nieba i piekła, a może jednak coś więcej? Fani Crowleya i Azirafala od dawna czekali, aż "Dobry omen" odniesie się do spekulacji. Co mówią aktorzy o finale 2. sezonu? Uwaga, spoilery.
"Dobry omen" powrócił w piątek z 2. sezonem, a ponieważ platforma Amazon Prime Video zdecydowała się wypuścić wszystkie sześć odcinków od razu, widzowie bardzo szybko odkryli, że jest to sezon, który spełnił ich największe marzenie. By chwilę potem brutalnie to odebrać, rozdzielając parę, o której wielu fanów marzyło przez 30 lat.
Dobry omen sezon 2 – aktorzy o scenie pocałunku z finału
Pod koniec finału 2. sezonu "Dobrego omenu" widzimy, jak Azirafal (Michael Sheen) ekscytuje się nową propozycją pracy w niebie i szansą, aby właśnie tam zamieszkać z Crowleyem (David Tennant), podczas gdy demon chce czegoś zupełnie innego – pozostać w ludzkim świecie z aniołem, który nie jest już dla niego tylko kumplem. Tuż przed napisami końcowymi pomiędzy bohaterami dochodzi do gorącego pocałunku, a następnie rozstania – i widzimy, jak każdy z nich dosłownie jedzie w swoją stronę.
O tym, że w tej przyjaźni może być coś więcej, fani spekulowali od dawna – a dokładniej od 1990 roku, kiedy to ukazała się powieść "Dobry omen" Neila Gaimana i Terry'ego Pratchetta. Przyznali to także Sheen i Tennant podczas rozmowy z TVLine.
— To oczywiście było częścią tego, czemu pomysł zrobienia 2. sezonu wydawał się być czymś, co mogło zadziałać. Śledzenie, jak ta relacja się rozwija, to coś, w co widzowie naprawdę się wciągnęli. Więc my to potraktowaliśmy bardzo poważnie i Neil traktuje to niesamowicie poważnie. (…) Ponieważ oczywiście na pozór oni wydają się być całkowitymi przeciwieństwami. A jednak najwyraźniej mają się ku sobie na różne sposoby – powiedział Sheen.
Jak dodał aktor, Crowley i Azirafal "odcięci od swoich głównych biur mają tylko siebie, więc to przyciąga ich do siebie znacznie bardziej". W efekcie rozpoczynają wspólną podróż, tyle że prowadzi ona każdego z nich do zupełnie innych miejscc i innych wniosków. Tennant z kolei zauważył, że to, co widzimy na końcu – czyli Azirafala przyjmującego nową funkcję w niebie i Crowleya wściekle odjeżdżającego, po tym jak zdecydował się pocałować ukochanego – to wcale nie koniec, a początek.
— O to właśnie chodzi: nic nie zostaje rozwiązane. Więc cokolwiek się nie dzieje i czegokolwiek nie zobaczyliście pod koniec 6. odcinka – ważne jest, abyśmy odnotowali, że to nie kończy tej opowieści – powiedział Tennant.
"To początek nowej historii" – dodał Sheen. Z kolei Tennant przyznał, że takie zakończenie jest jak "teaser dalszych opowieści", a to, czy zostaną one nakręcone, będzie zależeć od publiczności. Aktorzy potwierdzili, że rozmowy na ten temat są, choćby dlatego, że Gaiman i Pratchett dyskutowali na temat kontynuacji, tylko nigdy jej nie napisali. Jest ona jednak w głowie Gaimana i są szanse, że powstanie.
My z kolei mieliśmy szansę zapytać Maggie Service, Ninę Sosanyę i trójkę nowych aktorek z obsady o 3. sezon "Dobrego omenu". One również potwierdziły, że plany na kontynuację jak najbardziej są, ale ostateczna decyzja będzie zależeć od oglądalności. A czy warto obejrzeć 2. sezon "Dobrego omenu"? Sprawdźcie naszą recenzję.