Matka Angusa Clouda dementuje plotki nt. śmierci syna. "On nie miał zamiaru zakończyć swojego życia"
Marta Wawrzyn
6 sierpnia 2023, 11:04
"Euforia" (Fot. HBO)
Wciąż nie znamy oficjalnej przyczyny śmierci Angusa Clouda, 25-letniego aktora z "Euforii". W związku z sugestiami mediów, że to mogło być samobójstwo, głos zabrała matka Clouda, która zdementowała takie pogłoski.
Wciąż nie znamy oficjalnej przyczyny śmierci Angusa Clouda, 25-letniego aktora z "Euforii". W związku z sugestiami mediów, że to mogło być samobójstwo, głos zabrała matka Clouda, która zdementowała takie pogłoski.
W tym tygodniu pożegnaliśmy Angusa Clouda. 25-letni aktor, wcielający się w Feza w serialu "Euforia" zmarł w swoim rodzinnym domu w Oakland, a przyczyna śmierci pozostaje nieznana. W związku z tym głos w mediach społecznościowych zabrała jego matka, Lisa Cloud, która zdecydowała się zaprzeczyć krążącym plotkom.
Angus Cloud nie żyje. Matka: to nie było samobójstwo
Lisa Cloud, która znalazła swojego syna i zadzwoniła pod numer alarmowy 911, zgłaszając możliwe przedawkowanie, zamieściła post na Facebooku, zaprzeczający sugestiom, jakoby Angus Cloud miał popełnić samobójstwo. Pojawiały się one w mediach przez cały tydzień, a zaczęło się od tego, że ET Online, powołując się na źródło zbliżone do rodziny zmarłego, napisało, iż "Angus mierzył się z poważnymi myślami samobójczymi po powrocie z Irlandii, gdzie Angus i jego rodzina pochowali jego ojca".
Oto co matka Angusa Clouda napisała wczoraj we wpisie na Facebooku:
— Choć mój syn był w głębokiej żałobie po przedwczesnej śmierci jego ojca z powodu międzybłoniaka, jego ostatni dzień był radosny. Reorganizował swój pokój i rozmieszczał różne rzeczy po całym domu z zamiarem pozostania przez jakiś czas w domu, który kochał. Mówił, że zamierza pomóc w utrzymaniu swoich sióstr na studiach, a także pomóc swojej mamie emocjonalnie i finansowo. Nie miał zamiaru zakończyć swojego życia.
Dalej Lisa Cloud zdradziła, że przytulili się na dobranoc i powiedzieli sobie "Do zobaczenia rano". Tego, co się wydarzyło potem, sama nie jest pewna.
— Nie wiem, czy i co on mógł umieścić w swoim ciele potem. Wiem tylko, że położył głowę na biurku, gdzie pracował nad projektem artystycznym, zasnął i nie obudził się. Być może dowiemy się, że przypadkowo i tragicznie przedawkował, ale jest jasne, że nie zamierzał wymeldowywać się z tego świata. Jego zmagania były prawdziwe. Dawał i otrzymywał wiele miłości i wsparcia od swoich ludzi. (…) Posty w social mediach sugerowały, że jego śmierć była zamierzona. Chcę, abyście wiedzieli, że tak nie było. Aby uczcić jego pamięć, proszę, aby akty dobroci stały się częścią waszego codziennego życia.
Wcześniej w oświadczeniu rodziny po śmierci Angusa Clouda mogliśmy przeczytać, że "Angus otwarcie mówił o swoich zmaganiach ze zdrowiem psychicznym i mamy nadzieję, że jego odejście może przypomnieć innym, że nie są sami i że nie powinni walczyć z tym sami w ciszy".
Angus Cloud, który był jednym z aktorskich odkryć serialu "Euforia", zmarł 31 lipca w swoim domu w Oakland. Wspomnienia ekipy "Euforii" możecie przeczytać tutaj i tutaj.