"Riverdale" dołączy do grona kultowych seriali? "To coś, z czego możemy być dumni" – mówi twórczyni
Karolina Noga
29 sierpnia 2023, 11:32
"Riverdale" (fot. CW)
"Riverdale" zaczynało jako teen drama z zagadkami w tle, by stać się istną fabularną jazdą bez trzymanki. Serial od dawna był obiektem kpin, tymczasem zdaniem producentki będzie wymieniany wśród kultowych tytułów.
"Riverdale" zaczynało jako teen drama z zagadkami w tle, by stać się istną fabularną jazdą bez trzymanki. Serial od dawna był obiektem kpin, tymczasem zdaniem producentki będzie wymieniany wśród kultowych tytułów.
W sieci nie brakuje żartów na temat "Riverdale". Widzowie od kilku sezonów wytykali scenarzystom luki fabularne, absurdalność decyzji bohaterów, bezsensowne wprowadzanie wątków nadnaturalnych, wojen gangów i pomysłów jak z telenoweli. Sami aktorzy przyznali, że dobrze wiedzą, iż "Riverdale" od lat jest obiektem kpin i nie jest to dla nich łatwe. Tymczasem producentka sądzi, że produkcja stanie się ikoniczna.
Riverdale jak Gilmore Girls? Tak sądzi producentka
Producentka Sarah Schechter w rozmowie z serwisem Entertainment Weekly powiedziała, że jej zdaniem finał "Riverdale" to równocześnie koniec pewnej ery – tej, w której seriale młodzieżowe w tradycyjnej telewizji mogły trwać nawet siedem sezonów, a twórcy bez przeszkód mogli zaplanować finał, nie obawiając się nagłej kasacji.
— Wiele razy w przypadku seriali nie wiesz, kiedy coś się skończy, więc to przywilej wiedzieć, że nadszedł koniec i być przy tym obecnym. To było jak koniec pewnej ery.
Schechter porównała serial z "Gilmore Girls" i uważa, że "Riverdale" czeka świetlana przyszłość – będzie odkrywany przez kolejne pokolenia i stanie się kultowy.
— Myślę, że ["Riverdale"] pasuje do innych kultowych seriali o dojrzewaniu. To coś, z czego możemy być dumni i co będzie nadal odkrywane. Wiele dzieci moich przyjaciół ogląda "Gilmore Girls" i po prostu uwielbia to, że może wejść do tego świata i spędzić czas z tymi wszystkimi postaciami. Myślę, że to również będzie częścią dziedzictwa "Riverdale". To także dziedzictwo telewizyjnej sieciówki, polegającej na tworzeniu tak wielu odcinków i możliwości opowiedzenia tak wielu historii dla tak wielu postaci.
Za nami finał, w którym postawiono na rozwiązanie z twistem, jakim okazał się czworokąt miłosny. Nie wszystkim spodobało się takie rozwiązanie – tutaj przeczytacie, czemu to oburzyło organizację poliamorystów.