Michael Zieliński to prawdziwa gwiazda 3. sezonu "Belfra"? Ekipa zachwyca się "dziką energią" aktora
Karolina Noga
1 października 2023, 16:02
"Belfer" (Fot. CANAL+)
W 3. sezonie "Belfra" obok Macieja Stuhra główne skrzypce gra serialowy Kacper. A wcielający się w niego Michael Zieliński niewątpliwie wie, jak przyciągnąć uwagę. Co mówi o nim ekipa? I czy "Belfer" to wciąż serial dla młodzieży?
W 3. sezonie "Belfra" obok Macieja Stuhra główne skrzypce gra serialowy Kacper. A wcielający się w niego Michael Zieliński niewątpliwie wie, jak przyciągnąć uwagę. Co mówi o nim ekipa? I czy "Belfer" to wciąż serial dla młodzieży?
3. sezon serialu "Belfer" to nie tylko powrót do korzeni 1. sezonu, ale także powiew świeżości w postaci nowych bohaterów. Jednym z nich jest tajemniczy Kacper, w którego wciela się aktor i model Michael Zieliński. I choć przez większość czasu nie ma go na ekranie, kiedy już się pojawia, to na nim skupia się cała uwaga.
Belfer sezon 3 – ekipa chwali Michaela Zielińskiego
Maciej Stuhr i reżyser Łukasz Grzegorzek w rozmowie z Serialową opowiedzieli o kulisach współpracy z młodym aktorem, chwaląc jego entuzjazm i szaloną energię.
— Michał to jest dzikus, absolutny wariat i cała sztuka polegała na tym, żeby okiełznać jego energię – i tak samo pozostałych młodych aktorów, z których część pierwszy raz była na planie. Michał miał doświadczenie i miał mnóstwo pomysłów, tryskał tymi pomysłami na lewo i prawo. Tak naprawdę chodziło o to, żeby panować nad jego postacią. Ale to duża przyjemność, kiedy aktorzy są zaangażowani i wiedzą, co tworzą i jaką postać tworzą – powiedział Grzegorzek.
Młodzi aktorzy – Wiktoria Kruszczyńska (Ada) i Hubert Miłkowski (Bartek) – nie ukrywali, że uwielbiają "dziką energię" Michaela, dzięki której praca na planie była czystą frajdą. Hubert Miłkowski nazwał kolegę po fachu "magnesem, który przyciąga", a Wiktoria Kruszczyńska dodała, że wszyscy naprawdę zakolegowali się na planie, co pozwoliło na stworzenie przyjaznej i fajnej atmosfery także poza planem zdjęciowym.
— Ja zawsze w jakimś sensie tego zazdroszczę, że ktoś potrafi, żeby go było tak dużo wszędzie. To jest niesamowite, jaki on jest intensywny i to jest w jakimś sensie fascynujące do oglądania – stwierdził Miłkowski.
Maciej Stuhr miał do czynienia z aktorem już wcześniej poza planem – był jego wykładowcą. Jak wspomina, od początku czuł, że w Zielińskim drzemie niepokorna dusza i powiedział, że jego zdaniem czego go świetlana przyszłość.
— Miałem przyjemność uczyć Michała nie tylko w serialu, ale też na żywo. Rzeczywiście tam jest jakaś niepokorna dusza. Wydaje mi się, że jeżeli mądrze pokieruje swoją drogą, to zostanie z nami na dłużej to nazwisko i ta twarz, i ta energia, bo kamera takie rzeczy uwielbia. Tak że bardzo trzymam za niego kciuki, bo myślę, że jest świetnie zapowiadającym się aktorem. Ja im [młodym aktorom] bardzo kibicuję, nie tylko jako belfer, nie tylko jako nauczyciel, ale tak po ludzku, wydaje mi się, że gramy do tej samej bramki.
A Grzegorzek zapewnił, że Maciej Stuhr w przeciwieństwie do belfra – na którego serialowa młodzież "miała wy*ebane" – rzeczywiście był autorytetem dla młodych aktorów i pełnił rolę nauczyciela także na planie.
Belfer – czy w 3. sezonie to wciąż serial dla młodzieży?
Kiedy "Belfer" debiutował w 2016 roku, był chwalony nie tylko jako kryminał, ale też jako realistyczny portret polskiej młodzieży z prowincji. W 3. sezonie znów wracamy na prowincję, bo akcja dzieje się w nadmorskim Małomorzu – które gra Ustka. Czy zdaniem ekip serial wciąż sprawdza się jako młodzieżówka?
— Wydaje mi się, że może się sprawdzać o tyle, że pierwsze skrzypce – poza najpierwsiejszymi, granymi przez belfra – gra kilka młodych postaci i to już samo w sobie sprawia, że opowiadamy trochę o czymś z ich perspektywy, o ich pierwszych razach, o ich emocjach i mam nadzieję, że w tym sensie to zdaje egzamin wychodzenia poza kryminał – powiedział Hubert Miłkowski.
Zdaniem Wiktorii Kruszczyńskiej 3. sezon "Belfra" to produkcja międzypokoleniowa – trafia zarówno do młodego, jak i dojrzałego widza. Młodzi aktorzy sądzą także, że wykonano dobrą robotę, starając się pokazać prawdziwe oblicze współczesnej młodzieży – której przedstawiciele pochodzą z najróżniejszych środowisk i mają odmienne doświadczenia.
— Tutaj tak jest, że każdy ma swój styl, w związku z czym myślę, że nie jest przekłamanie i że nie to jest tak, że osoby w małych miejscowościach nie mają jakiegoś odlotu w wyrażaniu siebie. To, że nasz główny bohater, którego gra Michael Zieliński, przerabiał ubrania i tak dalej dla swojej postaci, to jest super i ja w to wierzę.
Czy warto udać się do Małomorza wraz z Pawłem Zawadzkim? Tutaj znajdziecie naszą recenzję 3. sezonu "Belfra". Więcej rozmów z ekipą "Belfra" znajdziecie na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych wideo.