Czemu retrospekcje są kluczowe w "One Piece"? Twórcy zdradzają, jak podeszli do małego Luffy'ego
Karolina Noga
13 września 2023, 11:32
"One Piece" (Fot. Netflix)
W "One Piece" ważną rolę odkrywają flashbacki, które odsłaniają przed nami przeszłość bohaterów. Twórcy produkcji opowiedzieli, dlaczego położono na to tak duży nacisk i co dokładnie te sceny mają nam powiedzieć.
W "One Piece" ważną rolę odkrywają flashbacki, które odsłaniają przed nami przeszłość bohaterów. Twórcy produkcji opowiedzieli, dlaczego położono na to tak duży nacisk i co dokładnie te sceny mają nam powiedzieć.
1. sezon netfliksowego "One Piece" przedstawia nie tylko drogę do sformowania się załogi Słomkowego Kapelusza, ale ukazuje nam także przeszłość bohaterów, dzięki czemu lepiej poznajemy ich motywacje. Zdaniem twórców, szczególnie ważne są flashbacki z młodym Luffym (w którego wciela się Colton Osorio) – a oto dlaczego.
One Piece – twórcy o retrospekcjach. Dlaczego są ważne?
Flashbacki nie są pomysłem twórców aktorskiej adaptacji – pojawiły się one już w oryginalnej mandze autorstwa Eiichiro Ody. Reżyser serialu Marc Jobst podkreślił, że zachowano je, aby fani poczuli ducha mangi oraz lepiej zrozumieli optymizm Luffy'ego.
— Steven [Maeda] i Matt [Owens – showrunnerzy serialu] bardzo sprytnie umieścili te retrospekcje, ponieważ pozwalają nam one zrozumieć Luffy'ego, co następnie przenosimy na dorosłą postać. Więc kiedy widzimy ten piękny, zaraźliwy, inspirujący optymizm tej postaci, która po prostu biega po świecie w czerwonej kamizelce i niebieskich szortach, w jakiś sposób wiemy, że nie jest to tylko pusty optymizm. To wynika z trudności i zostało wyuczone. Tak samo jest ze wszystkimi postaciami w całej serii – powiedział Jobst w rozmowie z Radio Times.
Jeden z showrunnerów, Steven Maeda, w rozmowie z Colliderem zdradził z kolei, że rozmieszczenie retrospekcji było prawdziwym wyzwaniem i ciężko pracowano, by wszystko odpowiednio zbalansować.
— Ustalenie, gdzie umieścić te retrospekcje, było prawdziwym wyzwaniem, bo eksperymentowaliśmy z różnymi sposobami, jak to zrobić, w tym z rozpoczęciem od wszystkich retrospekcji, co nie działało – było wrażenie, jakby to był serial o małym dziecku. [Próbowaliśmy też] umieścić wszystkie retrospekcje w 1. odcinku, co z kolei zabrało zbyt wiele historii z teraźniejszości, a następnie umieściliśmy je wszystkie w 2. odcinku, gdzie znów wydawało się, że pojawiają się za późno. Skończyło się więc na tym, że te retrospekcje zaczęły się w 1. odcinku i trwały przez 2. odcinek i myślę, że to był najlepszy sposób na zrobienie tego.
"One Piece" odniosło globalny sukces – producenci są pewni, że 2. sezon to pewnik, a dodatkowo scenariusze do kontynuacji już są gotowe. Czego możemy oczekiwać? Fani uważają, że w serialu pojawi się Smoker.