"Zbrodnie po sąsiedzku" zaserwowały mocny twist w 8. odcinku 3. serii. Czy właśnie poznaliśmy zabójcę?
Karolina Noga
22 września 2023, 15:13
"Zbrodnie po sąsiedzku" (Fot. Hulu)
3. sezon "Zbrodni po sąsiedzku" pomału dobiega końca, a my jesteśmy coraz bliżej rozwiązania zagadki śmierci Bena Glenroya. 8. odcinek zaserwował widzom niezły twist – skąd ten pomysł i kto jest zabójcą? Uwaga na spoilery.
3. sezon "Zbrodni po sąsiedzku" pomału dobiega końca, a my jesteśmy coraz bliżej rozwiązania zagadki śmierci Bena Glenroya. 8. odcinek zaserwował widzom niezły twist – skąd ten pomysł i kto jest zabójcą? Uwaga na spoilery.
3. sezon "Zbrodni po sąsiedzku" kręci się wokół tajemniczej śmierci Bena Glenroya (Paul Rudd). Kto zabił? Czy to ktoś z obsady sztuki Olivera (Martin Short)? 8. odcinek pt. "Próba generalna" ("Sitzprobe") wprowadził mocny twist i być może ujawnił tożsamość zabójcy – ale czy rzeczywiście jest nią któraś z osób, na które rzucono podejrzenie?
Zbrodnie po sąsiedzku sezon 3 – twórca o twiście z Lorettą
W 8. odcinku dowiadujemy się, że Loretta (Meryl Streep) to biologiczna matka Dickiego (Jeremy Shamos), adoptowanego brata zamordowanego Bena. Na początku odcinka widzimy, jak kobieta pisze do niego list, w którym wyjaśnia, że zostawiła go z Michaelem i Eloise Glenroyami, aby realizować swoje marzenia o Broadwayu. Przez lata śledziła Dickiego z daleka. Gdy podczas próby generalnej detektywka Williams (Da'Vine Joy Randolph) wkracza do teatru Gooseberry, zdeterminowana, by złapać zabójcę – za którego uważa Dickiego – Loretta wszystko przerywa i twierdzi, że to ona zabiła Bena.
John Hoffman, showrunner i współtwórca serialu w rozmowie z serwisem TVLine zdradził, że pomysł, by Loretta okazała się biologiczną matką Dickiego – co zresztą wielu fanów odkryło na długo przed emisją 8. odcinka – wyszedł dość szybko od jednej ze scenarzystek i wszyscy byli nim zachwyceni.
— Przedstawiłem to Meryl, gdy byliśmy jeszcze w pokoju scenarzystów [tworząc 3. sezon]. Jedna z naszych genialnych scenarzystek, Elaine Ko, przedstawiła tę historię dla Loretty i był to moment, kiedy można było poczuć w pokoju – to jedna z tych rzeczy, które bardzo ekscytują. Meryl chciała czegoś soczystego… i jest to rekontekstualizacja tej postaci, która zmienia to, kim ona jest i dlaczego przybyła na to przesłuchanie, oraz o czym naprawdę myślała, kiedy recytowała ten monolog o opiece nad dzieckiem, które fizycznie może nie być jej.
Kulminacja wydarzeń odcinka ma miejsce podczas próby generalnej "Death Rattle Dazzle" z orkiestrą, a Hoffman wyjaśnił, dlaczego ten moment był jego zdaniem odpowiednią scenerią.
— "Próba generalna" to odcinek, którym byłem bardzo podekscytowany od samego początku. Sitzprobe nie jest terminem, który zna wiele osób. I [pojawił się] pomysł [pokazania tych wydarzeń] w tym krytycznym momencie. Sztuka, która być może nie powinna być musicalem, ale dajemy jej szansę, robimy próbę z orkiestrą i słyszymy to po raz pierwszy, kiedy albo to działa, albo nie – wydawało się, że możemy [połączyć to] z naszą tajemnicą, a nasze trio może się pogodzić.. Ale szczególnie dla Loretty wydawało się to świetną okazją, aby zmienić kontekst wszystkiego, co oglądaliście od 1. odcinka.
Czy Loretta faktycznie zabiła Bena? A jeśli nie, to czy mordercą Dickie i ona słusznie go chroniła? Rozwiązanie tej zagadki jest dopiero przed nami – tymczasem twórca przyznaje, że na 3. sezonie nie chce się zatrzymać i marzy mu się 4. sezon i kolejne.