Co miało wydarzyć się w wyrzuconej do kosza wersji "Daredevil: Born Again"? Zaskakujące doniesienia
Karol Urbański
17 października 2023, 13:44
"Daredevil" (Fot. Marvel)
Szum wokół rebootu "Born Again" od Disney+ nie ustaje. Do sieci trafiły kolejne plotki o rzekomo wyrzuconej do kosza wersji serialu, a na zmiany wokół wyczekiwanego projektu pozytywnie zareagował były showrunner "Daredevila".
Szum wokół rebootu "Born Again" od Disney+ nie ustaje. Do sieci trafiły kolejne plotki o rzekomo wyrzuconej do kosza wersji serialu, a na zmiany wokół wyczekiwanego projektu pozytywnie zareagował były showrunner "Daredevila".
W zeszłym tygodniu internet obiegła informacja, że Marvel chce wyrzucić do kosza serial "Daredevil: Born Again". W związku z tym studio miało rozpocząć prace od nowa, zwolnić twórców i rozpocząć poszukiwania zupełnie nowych. Teraz do sieci trafiły kolejne zaskakujące doniesienia odnośnie tego, co miało wydarzyć się w serialu.
Daredevil: Born Again – Karen i Foggy mieli umrzeć?
Nieoficjalnymi informacjami na temat niedoszłej kontynuacji "Daredevila" podzieliło się insiderskie konto na Twitterze X @CanWeGetToast (za GameRantem). Zgodnie z doniesieniem Matt Murdock (Charlie Cox) miał przestać zakładać kostium Daredevila po śmierci swego przyjaciela Foggy'ego Nelsona (w serialu Netfliksa bohatera grał Elden Henson, ale jego udział w "Born Again" nie został potwierdzony).
Insider poinformował też, że Kingpin (Vincent D'Onofrio) miał zostać burmistrzem i wykorzystać swoje wpływy, aby zniechęcić nowojorskich superbohaterów – w tym Spider-Mana – do walki z przestępczością. W plotkach pojawia się też kolejna ważna postać – Karen Page (Deborah Ann Woll z serialu Netfliksa).
Udział Karen także nie został oficjalnie potwierdzony przez Disneya, aczkolwiek – jak zaznacza GameRant – jej losu nie możemy być pewni. Youtuberka Grace Randloph twierdzi na swym kanale Beyond the Trailer, że postać także miała zostać uśmiercona. Plotce tej zaprzeczył jednak @CanWeGetToast, argumentując, że bohaterka nie została nawet wspomniana w serialu.
Fani "Daredevila" od początku zabiegali o to, by zarówno Foggy, jak i Karen pojawili się w "Born Again", a każde kolejne doniesienie, w którym brakowało o nich informacji, przyjmowali z niezadowoleniem. Bohaterowie stanowią istotną część życia tytułowego bohatera w komiksach, a miłośnicy Marvela niemal jednogłośnie zabiegają o ich udział w serialu Disney+.
O całym zamieszaniu wokół "Born Again" wypowiedział się też były showrunner "Daredevila", czyli Steven DeKnight, który w poście na Twitterze stwierdził, że rzekomo planowane zmiany w strukturze seriali Marvela wyjdą kolejnym projektem na dobre.
— Nie cieszę się, że serial został skasowany i konsekwentnie powtarzam coś przeciwnego. Jestem jednak zachwycony, że w końcu zdali sobie sprawę, że do stworzenia serialu potrzebny jest prawdziwy showrunner, który jest scenarzystą.
I am not happy the show is scrapped and have consistently stated the opposite. However I AM delighted that they finally realized you need an actual showrunner who"s a writer to make a series work. https://t.co/ehrbcyhR02
— Steven DeKnight (@stevendeknight) October 16, 2023
DeKnight odnosi się do raportu The Hollywood Reporter, zgodnie z którym włodarze Marvel Studios mają przeprowadzić duże zmiany w podejściu do tworzenia kolejnych seriali i zwrócić się w kierunku "tradycyjnej telewizji", przywracając nieobecną dotąd w ich serialach funkcję showrunnera. Rozpoczęcie prac nad serialem "Daredevil: Born Again" od nowa ma być pierwszym przejawem tych zmian.