Twórcy "Przyjaciół" wspominają ostatnią rozmowę z Matthew Perrym. "Był szczęśliwy i trzeźwy" – mówią
Karol Urbański
2 listopada 2023, 11:01
"Przyjaciele: Spotkanie po latach" (Fot. HBO Max)
Twórcy "Przyjaciół" opowiedzieli o swych ostatnich rozmowach ze zmarłym w minioną sobotę Matthew Perrym. Sprawdźcie, co mieli do powiedzenia.
Twórcy "Przyjaciół" opowiedzieli o swych ostatnich rozmowach ze zmarłym w minioną sobotę Matthew Perrym. Sprawdźcie, co mieli do powiedzenia.
Ostatnia rozmowa Marty Kauffman, współtwórczyni sitcomu "Przyjaciele", z Matthew Perrym miała miejsce na dwa tygodnie przed nagłą śmiercią aktora. Kauffman i David Crane, drugi z twórców kultowego sitcomu, w wywiadzie dla programu "Today" (za TVLine) powiedzieli, że Perry był wtedy "szczęśliwy i radosny".
Twórcy Przyjaciół o ostatniej rozmowie z Matthew Perrym
W rozmowie z dziennikarzami Kauffman przyznała, że Matthew Perry był w bardzo dobrym stanie i nic nie wskazywało na to, że dwa tygodnie później stanie się to, co ostatecznie się stało. Na wieści o śmierci aktora współtwórczyni "Przyjaciół" zareagowała "ogromnym szokiem".
— Nie wydawał się niczym przytłoczony. Był w naprawdę dobrym miejscu, dlatego wydaje się to tak niesprawiedliwe [Po informacji o śmierci] moim pierwszym odruchem było napisanie do niego SMS-a, szczerze mówiąc. A potem głęboki smutek. Tak wiele smutku. Trudno to pojąć. W jednej chwili jest tutaj i jest szczęśliwy, a potem znika. I to całe dobro, które czynił. Naprawdę czynił dobro na świecie.
Według twórczyni "Przyjaciół" ostatnia dobra passa Perry'ego poskutkowała nawet odstawieniem papierosów przez aktora. Jak powiedziała Kauffman, aktor, który od wielu lat walczył z uzależnieniem od alkoholu i leków, miał być w ostatnim czasie trzeźwy.
— Wyglądał lepiej, niż widziałam od jakiegoś czasu. Byłam z tego powodu zadowolona. Był w dobrym stanie emocjonalnym. Wyglądał dobrze. Rzucił palenie. Tak, był trzeźwy. Nauczył się wielu rzeczy, a przede wszystkim tego, że chce pomagać innym uzależnionym i to dało mu cel.
W wywiadzie wziął udział także Crane, który odniósł się do znamiennego cytatu Perry'ego, że ludzie będą "zszokowani jego odejściem, ale nie zaskoczeni".
— Biorąc pod uwagę podróż, jaką odbył – i wszyscy byliśmy tego świadomi – zawsze była jakaś część, która przygotowywała nas na coś takiego. Wciąż trudno w to uwierzyć, że go nie ma, ponieważ był tak żywą osobą.
Perry zmarł w minioną sobotę, 28 października. Asystentka aktora znalazła go nieprzytomnego w wannie z hydromasażem w jego domu w Los Angeles. Choć oficjalna przyczyna zgonu wciąż nie została ustalona, początkowe doniesienia o utonięciu nie zostały potwierdzone. Według TMZ na miejscu nie znaleziono używek, nie było też znamion przestępstwa.
Gwiazdor "Przyjaciół" zmagał się z uzależnieniem od młodości, co opisał z dużą szczerością w wydanej rok temu książce autobiograficznej "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz". Twórcy "Przyjaciół" podzielili się wcześniej pożegnaniem Perry'ego, wieńcząc swój tekst słodko-gorzkim nawiązaniem do tytułów serialu: "Ten, w którym mamy złamane serca".