Hugh Laurie o serialu "Światło, którego nie widać". Aktor nie był pewien, czy nadaje się do tej roli
Karol Urbański
3 listopada 2023, 16:02
"Światło, którego nie widać" (Fot. Netflix)
Jednym z członków gwiazdorskiej obsady serialu "Światło, którego nie widać" jest Hugh Laurie doskonale znany fanom "Dr. House'a". Okazuje się, że aktor miał pewne wątpliwości co do swojej roli. Uwaga na spoilery.
Jednym z członków gwiazdorskiej obsady serialu "Światło, którego nie widać" jest Hugh Laurie doskonale znany fanom "Dr. House'a". Okazuje się, że aktor miał pewne wątpliwości co do swojej roli. Uwaga na spoilery.
W dostępnym na Netfliksie od 2 listopada serialu "Światło, którego nie widać" – opowiadającym o znajomości francuskiej dziewczyny i niemieckiego chłopaka, których ścieżki przecinają się we Francji w czasie II wojny światowej – ceniony aktor Hugh Laurie ("Dr House") wciela się w jedną z najważniejszych postaci, wujka Etienne'a. Brytyjczyk przyznał jednak, że nie był pewien, czy jest właściwym aktorem do tej roli.
Światło, którego nie widać – Hugh Laurie o swojej roli
O swoich przemyśleniach na temat roli wujka Etienne'a w wyczekiwanej adaptacji powieści Anthony'ego Doerra o tym samym tytule Laurie opowiedział Netfliksowi (za Radio Times). Jego postać jest bardzo złożona, gdyż Etienne zmaga się z zespołem stresu pourazowego wywołanym przez I wojnę światową, a także cierpi na agorafobię, co od lat nie pozwala wyjść mu z domu.
— Bardzo spodobała mi się postać Etienne'a. Co prawda wyznałem Shawnowi [Levy'emu, reżyserowi serialu], gdy rozmawialiśmy po raz pierwszy, że nie jestem pewien, czy nadaję się do tej roli, ale z drugiej strony nigdy nie jestem pewien. Muszę więc obciążyć go za to odpowiedzialnością. To jego wina – odpowiedział przekornie Laurie.
Następnie aktor przeszedł do sformułowania charakteru swej postaci, a także wpływu, jaki na "uszkodzonego" bohatera miała protagonistka serialu, czyli Marie-Laure LeBlanc (debiutantka Aria Mia Loberti).
— Źródło jego uszkodzeń stanowi pewną tajemnicę. Przeżył traumatyczne doświadczenie podczas I wojny światowej i w konsekwencji zamknął się w ścianach własnego domu w St Malo. Świat zewnętrzny zaczął go przerażać i rozwinęła się w nim nerwica, która uniemożliwiła mu wychodzenie z domu.
Po części to właśnie relacja z Marie zachęca go do rozpoczęcia życia od nowa i fizycznego wyjścia z domu, ale także emocjonalnego wyjścia z pułapki, którą sam na siebie zastawił. To bardzo wzruszający element tej historii, delikatny aspekt "Pięknej i Bestii", gdzie, można by rzec, on jest uwięziony w zamku, a ona jest tą, która wywabia go na światło dzienne.
W centrum fabuły serialu "Światło, którego nie widać" jest znajomość Marie-Laure z niemieckim chłopakiem Wernerem (Louis Hofmann, "Dark"), genialnym nastolatkiem zwerbowanym przez hitlerowców do wyśledzenia nielegalnych transmisji. Z czasem bohater odkrywa, że łączy go z Francuzką sekretna więź.
Twórcą serialu jest Steven Knight ("Peaky Blinders"), a producentem i reżyserem całości – wspomniany przez Lauriegeo Shawn Levy ("Stranger Things"). W ojca Marie-Laure wciela się trzykrotnie nominowany do Oscara Mark Ruffalo ("To wiem na pewno").
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji, sprawdźcie naszą recenzję serialu "Światło, którego nie widać".