Kiedy będzie finał "Yellowstone"? Jest data premiery. Zamówiono też dwa nowe spin-offy – o czym będą?
Marta Wawrzyn
2 listopada 2023, 18:07
"Yellowstone" (Fot. Paramount Network)
Wreszcie wiadomo, kiedy "Yellowstone" wróci z finałowymi odcinkami 5. sezonu. Jednocześnie pojawiła się informacja o zamówieniu dwóch nowych spin-offów, w tym serialu z Matthew McConaugheyem. Co już wiemy na ich temat?
Wreszcie wiadomo, kiedy "Yellowstone" wróci z finałowymi odcinkami 5. sezonu. Jednocześnie pojawiła się informacja o zamówieniu dwóch nowych spin-offów, w tym serialu z Matthew McConaugheyem. Co już wiemy na ich temat?
Dziś jest wreszcie dobry dzień dla fanów "Yellowstone". Stacja Paramount Network potwierdziła – miejmy nadzieję – ostateczną datę premiery ostatniej serii, czyli sezonu 5B kowbojskiego hitu Taylora Sheridana. Kiedy zobaczymy finałowe odcinki serialu?
Yellowstone sezon 5B – kiedy premiera finałowej serii?
Jak czytamy w TVLine, serial powróci na nasze ekrany w listopadzie 2024 roku – czyli rok po tym, kiedy początkowo planowano wypuścić nowe odcinki, i dwa lata po sezonie 5A. W międzyczasie "Yellowstone" przeszło prawdziwe trzęsienie ziemi, począwszy od odejścia Kevina Costnera, który miał poróżnić się z twórcą franczyzy, a skończywszy na strajkach hollywoodzkich scenarzystów i aktorów, z których drugi wciąż jeszcze trwa.
Jak być może pamiętacie, kiedy pożegnaliśmy Duttonów na początku tego roku w sezonie 5A, patriarcha rodu, John (Kevin Costner), planował ze swoją córką, Beth (Kelly Reilly), morderstwo rodzinnej czarnej owcy, adoptowanego syna, Jamie (Wes Bentley). Jednocześnie Jamie ze swoją dziewczyną Sarah (Dawn Olivieri) zastanawiali się, jak pozbyć się Johna i Beth. W tamtym momencie wydawało się, że serial dopiero się rozkręca i powstanie jeszcze kilka sezonów. Po kłótni z Costnerem i jego odejściu z "Yellowstone" zdecydowano o zakończeniu produkcji i zamówieniu spin-offów.
Zgodnie z informacjami serwisu Puck, w kłótni poszło nie tylko o zbyt małe pieniądze, jakie proponowano Costnerowi, oraz harmonogram zdjęć. Gwiazdor miał też domagać się prawa do zawetowania każdego ze scenariuszy Taylora Sheridana, jeśli mu się nie spodoba. Kontrakt Costnera zawierał ponoć "klauzulę moralną", zabraniającą twórcy "Yellowstone" zabić Johna Duttona w sposób, który mógłby w jakiś sposób przynieść wstyd postaci, a co za tym idzie, Costnerowi i jego rodzinie. Ale to Costnerowi nie wystarczyło. Domaganie się możliwości ingerencji w scenariusze miało być ostatnim gwoździem do trumny, jeśli chodzi o współpracę Costnera i Sheridana.
W tym momencie nie wiadomo, czy sezon 5B "Yellowstone" będzie składał się z ośmiu odcinków tak jak poprzednia seria, czy Sheridan i stacja zdecydują się zrobić więcej. Prawdopodobnie w serialu nie zobaczymy już Costnera, aczkolwiek twórca zapewniał, że nie wyśle go na słynną stację kolejową ani nie potraktuje postaci bez szacunku.
Yellowstone – o czym będą spin-offy serialu, 1944 i 2024?
Mamy też już pewność, że wydarzenia z "Yellowstone" w jakiś sposób będą kontynuowane w jednym z nowych seriali. Oficjalne zamówienie otrzymały dwa spin-offy o roboczych tytułach "1944" i "2024". "1944", ja sama nazwa wskazuje, ma być kolejnym z prequeli "Yellowstone" stworzonych przez Taylora Sheridana, po sukcesie "1883" i "1923". W tym momencie nie ma konkretnych informacji o fabule serialu.
Z kolei "2024" to serial, którego akcja będzie działa się współcześnie i w jakimś stopniu ma być kontynuacją wydarzeń z "Yellowstone". Jak pisze Variety, w "2024" będziemy oglądać nowe postacie i nowe miejscówki, ale mogą też pojawić się nasi dobrzy znajomi – przy czym nie wiadomo kto konkretnie. Jedną z głównych ról w tym serialu ma grać Matthew McConaughey ("Detektyw"). A gdzie będzie dziać się akcja?
— Jest wiele miejsc, w których styl życia istniejący od 150 lat zderza się z nowym, ale wyzwania są zupełnie inne. Jest wiele miejsc, w których możesz opowiedzieć tę historię – zapowiedział tajemniczo Sheridan.
W tym momencie wciąż nie ma też pewności, czy spin-off z McConaugheyem i "6666", zapowiadany jeszcze wcześniej serial, do którego miał trafić Jimmy (Jefferson White) z "Yellowstone", to ten sam projekt czy dwa zupełnie różne.