Powrót na plan "Stranger Things" już za chwilę! David Harbour obiecuje, że 5. sezon zwali nas z nóg
Karol Urbański
13 listopada 2023, 13:01
"Stranger Things" (Fot. Netflix)
Wygląda na to, że start prac na planie 5. sezonu "Stranger Things" jest tuż za rogiem. Ekranowy Jim Hopper, czyli David Harbour uchylił rąbka tajemnicy w kwestii powrotu do hitowego serialu Netfliksa.
Wygląda na to, że start prac na planie 5. sezonu "Stranger Things" jest tuż za rogiem. Ekranowy Jim Hopper, czyli David Harbour uchylił rąbka tajemnicy w kwestii powrotu do hitowego serialu Netfliksa.
Z uwagi na oficjalnie zakończony strajk aktorów Hollywood powoli wraca do życia. Oznacza to powrót do produkcji wielu popularnych seriali, w tym "Stranger Things". David Harbour zdradził, że powrót na plan 5., a zarazem ostatniego sezonu hitu, będzie nawet szybciej, niż oczekiwano. Czego możemy się spodziewać?
Stranger Things sezon 5 – kiedy powrót na plan? Czego się spodziewać?
W miniony czwartek Harbour wziął udział w charytatywnym evencie BoxLunch Holiday Gala, podczas którego dziennikarze przepytywali go m.in. na temat 5. sezonu "Stranger Things". Serwis The Hollywood Reporter miał szansę zapytać aktora o jego wrażenia z okazji wyczekiwanego powrotu na plan.
— Kocham ten serial i kocham tę postać [Jima Hoppera]. To ostatni sezon i nie mogę się doczekać, aby po prostu zanurzyć się całym sercem w tym facecie, który z pewnością pod względem zawodowym zrobił ogromną różnicę w moim życiu, ale osobiście był postacią filmową i telewizyjną, którą pokochałem najbardziej, w której się zakochałem. Jestem podekscytowany, że mogę zapewnić mu finał, którego pragnąłem dla niego od samego początku. Po prostu kocham to tak bardzo, że nie mogę się doczekać, aż włożę w to swoje serce.
Czuję się jak koń, który przygotowuje się [do wyścigu], a bramy zaraz się otworzą. Jest cały ten zapał i cała ta pasja, by to zrobić. Mamy trochę czasu na kręcenie i montaż, ale będziemy pracować tak ciężko i tak szybko, jak to możliwe, aby dostarczyć to ludziom, ponieważ wiem, że kochają ten serial tak samo jak my i nie mogę się doczekać, aż zobaczą, co będzie dalej. To naprawdę ekscytujące rzeczy. Scenariusze są świetne.
"I feel like a horse getting ready and the gates are about to open" – At the #BoxLunchHolidayGala, @DavidKHarbour gives an update on #StrangerThings 5 as he gears up for production pic.twitter.com/91o573YDl3
— The Hollywood Reporter (@THR) November 10, 2023
To jednak nie wszystko. W wywiadzie udzielonym serwisowi ComicBook Harbour zdradził, że prace na planie mają wystartować już w tym tygodniu. Zdaniem ekranowego Hoppera finał "Stranger Things" przebije rozmachem poprzednie serie do tego stopnia, że "zwali fanów z nóg".
— Wygłoszę teraz odważne oświadczenie. Za każdym razem mam wrażenie, że serial staje się coraz większy i bardziej ekscytujący. I mamy prawdziwą odpowiedzialność, by w finałowym sezonie zwalić fanów z nóg. Więc jeśli tego nie zrobimy, wymierzcie we mnie cały swój fanowski gniew. Piszcie petycje. Śmiało, zróbcie to. Ponieważ jadę tam w przyszłym tygodniu, aby zacząć i zamierzam włożyć w to całe serce. Przeczytałem kilka scenariuszy i uważam, że są oszałamiająco piękne. Nadszedł czas. Zamierzamy zwalić fanów z nóg. Zapewnimy wam finał, którego potrzebujecie, którego pragniecie i którego ja pragnę.
Produkcja ostatniego sezonu "Stranger Things" została po raz pierwszy opóźniona w maju z powodu strajku scenarzystów. W trakcie eventu BoxLunch Harbour przyznał, że czas zastoju w pracy był dla niego trudnym okresem pod względem psychicznym. "Myślę, że jest jakaś część mnie, która psychiczne przetwarza świat poprzez moją pracę, poprzez aktorstwo" – powiedział aktor.
Wyczekując kolejnych wieści na temat hitu Netfliksa, możecie sprawdzić, jak będzie wyglądać pierwsza scena 5. sezonu "Stranger Things". Dodajmy też, że za kilka dni w Londynie ruszają pierwsze pokazy sztuki będącej prequelem serialu. Zobaczcie początki Vecny w zwiastunie "Stranger Things: The First Shadow".