Finał 2. sezonu "Lokiego" dał pretekst, by pozbyć się Jonathana Majorsa z MCU? Kto może go zastąpić?
Karol Urbański
22 listopada 2023, 16:02
"Loki" (Fot. Marvel/Disney+)
Czyżby Marvel rozwiązał swój duży problem z Jonathanem Majorsem? Dalsze losy MCU pozostają pod znakiem zapytania, ale finał 2. sezonu "Lokiego" sugeruje, że pewna kwestia mogła się wyjaśnić. Uwaga na spoilery.
Czyżby Marvel rozwiązał swój duży problem z Jonathanem Majorsem? Dalsze losy MCU pozostają pod znakiem zapytania, ale finał 2. sezonu "Lokiego" sugeruje, że pewna kwestia mogła się wyjaśnić. Uwaga na spoilery.
Zakończony 2. sezon serialu "Loki" pozostaje szeroko komentowanym wydarzeniem. Jednym z powodów jest niepewna przyszłość MCU, którą zewsząd trawią problemy – zarówno te finansowe, jak i wizerunkowe. Czy finał "Lokiego" dał Marvelowi pretekst, by rozwiązać jeden z nich i pozbyć się Jonathana Majorsa?
Loki sezon 2 – Marvel pozbędzie się Jonathana Majorsa?
Grany przez Majorsa Kang Zdobywca – gromko ogłaszany jako następca Thanosa i nowy główny złoczyńca MCU – do tej pory nie spełnił swych oczekiwań. Nie dość że jednorazowy występ postaci w filmie "Ant-Man i Osa: Kwantomania" spotkał się z mieszanym przyjęciem i finansową wpadką, to jeszcze nad głową Majorsa wisi potencjalny wyrok w sprawie oskarżeń o przemoc domową.
Choć w serialu "Loki" Majors wystąpił w roli wariantów złoczyńcy, spekulowano, że Kang pojawi się w 2. sezonie hitu, a jego wątek będzie bezpośrednio kontynuowany w kolejnych filmach z serii "Avengers" – "Secret Wars" i "The Kang Dynasty". Dziś wiemy już, że Kang w serialu w ogóle się nie pojawił, a w finale rolę władcy multiwersum przejął… sam Loki (Tom Hiddleston).
Jak sugeruje Collider, fakt, iż Loki zasiadł na tronie opiekuna Świętej Linii Czasu w finale 2. sezonu, może sugerować, że Marvel zamierza kontynuować opowiadanie multiwersowego rozdziału MCU bez udziału Kanga. Plotki na temat zastąpienia złoczyńcy innym bohaterem pojawiły się już wcześniej, ale po emisji finału sytuacja zdaje się nabierać sensu.
Przypomnijmy, że w "Kwantomanii" ustalono, że złowieszcza Rada Kangów planuje inwazję na różne linie czasowe. Wprowadzony w "Lokim" wariant Kanga o imieniu Ten, Który Trwa dążył do powstrzymania tych planów i kontroli nad multiwersum. Po jego śmierci w 1. sezonie wydawało się, że sytuację opanuje inny wariant Kanga – Victor Timely. Kiedy ten nie sprostał zadaniu, do gry wkroczył Loki, który uratował rozpadające się linie czasu, dzięki opanowaniu czasopoślizgu (przemieszczania się w czasie i przestrzeni).
W konsekwencji Loki przejął kontrolę nad multiwersum, dzięki czemu wydaje się, że inwazja Kangów może nie stanowić tak dużego zagrożenia, jak miało to miejsce do tej pory. Choć teoria o usunięciu Kanga z kolejnych projektów MCU może okazać się nieprawdziwa, już wcześniej spekulowano, że jego rolę może przejąć inny kultowy złoczyńca znany z komiksów – Doktor Doom. Ten jest zresztą ściśle związany z Fanatyczną Czwórką, do której debiutu Marvel przygotowuje się od dłuższego czasu.
Na potwierdzenie tej teorii z pewnością przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Dodajmy, że wcześniej twórcy – pomimo spekulacji – zarzekali się, że Kang nie został wycięty z finału 2. sezonu "Lokiego", a samo aresztowanie Majorsa nie wpłynęło na serial w żaden sposób.