Kuriozalny przekręt na Netfliksie. Filmowiec dostał 55 mln na hitowy serial sci-fi, który nigdy nie powstał
Karol Urbański
25 listopada 2023, 11:03
Fot. Netflix
Są seriale wybitne, są seriale absurdalnie złe i są też wszystkie te, które plasują się gdzieś pośrodku. Ale czy słyszeliście kiedykolwiek o serialu, na który wydano 55 mln dolarów, tylko po to by ten nigdy nie powstał?
Są seriale wybitne, są seriale absurdalnie złe i są też wszystkie te, które plasują się gdzieś pośrodku. Ale czy słyszeliście kiedykolwiek o serialu, na który wydano 55 mln dolarów, tylko po to by ten nigdy nie powstał?
Niecodzienna historia serialu zatytułowanego "Conquest" (wcześniej "White Horse") dowodzi, że w przemyśle rozrywkowym wszystko jest możliwe. Nawet to, że projekty, w które Netflix pokłada wielkie nadzieje (i na które wydaje grubą kasę w postaci 55 mln dolarów), mogą nigdy nie zobaczyć światła dziennego.
Conquest – historia serialu, który miał być hitem Netfliksa
Osobliwe perypetie serialu "Conquest" i jego twórcy Carla Erika Rinscha przedstawił "The New York Times". Po premierze jego – dodajmy, nieudanego pod każdym względem – filmu "47 roninów" z Keanu Reevesem w 2013 roku, filmowiec związał się z Netfliksem, by nakręcić dla streamera pełen rozmachu serial science fiction. To, co nastąpiło później, samo w sobie nadaje się na film.
Zgodnie z pierwotną umową "Conquest" miał być 13-odcinkowym serialem, do którego wyprodukowania Rinsch potrzebował 44 mln dolarów. Jakiś czas później – mniej więcej wtedy, gdy do USA zdążył wtargnąć COVID-19 – twórca poprosił Netfliksa o dodatkowe 11 mln. Streamer raz jeszcze sypnął pieniędzmi, ale produktu się nie doczekał.
Netflix bought a sci-fi series from director Carl Rinsch in 2018 and spent $55M developing it
Not a single episode has been finished
Instead, the director has reportedly spent $11M of Netflix's money gambling on risky stocks and buying dogecoin, which he flipped for $27M… pic.twitter.com/j69bokbxU0
— Culture Crave (@CultureCrave) November 23, 2023
Pech chciał, że Netflix nie zadał sobie trudu, by popytać na rynku o renomę Rinscha, zanim podpisał z nim umowę. Okazało się bowiem, że zamiast poświęcić się produkcji serialu, filmowiec inwestował pieniądze Netfliksa na giełdzie, lokował środki w kryptowaluty albo wydawał je na takie zachcianki, jak luksusowe auta czy zegarki.
Zdjęcia do serialu trwały ponoć przez całe 24 godziny w Kenii, z europejskimi aktorami nie należącymi do żadnych związków zawodowych. Jeśli faktycznie nakręcono jakieś odcinki, nikt w Netfliksie ich nie widział.
— Chociaż firma zapewniła fundusze i wsparcie dla serialu Rinscha, po dłuższym czasie i sporym wysiłku wyszło na jaw że pan Rinsch nigdy nie skończy projektu, który zgodził się zrealizować – skomentował Thomas Cherian z Netfliksa.
Sytuacja o wydaniu majątku streamera wyszła na jaw przy okazji sprawy rozwodowej Rinscha. Wówczas rozprzestrzeniły się również wieści o pogarszającym się stanie psychicznym mężczyzny (Rinsch miał wpaść na trop pewnej teorii spiskowej o pandemii), co ostatecznie poskutkowało zerwaniem umowy przez Netfliksa.
Streamer nie zamierza już w żaden sposób kontynuować prac nad serialem, zaś Rinsch chce… kilkunastomilionowego odszkodowania. Pomyślcie sobie o tej historii za każdym razem, kiedy przypomnicie sobie o waszym ulubionym tytule z biblioteki Netfliksa, który został skasowany z uwagi na cięcia kosztów. Netfliksowi twórcy, których seriale skasowano, już o tym pomyśleli i mają używanie na Twitterze (za Screen Rantem).
We pitched an original anthology show to Netflix but they said no because we were unproven. https://t.co/QCEpw6XFpR
— Jared Krichevsky (@Monstermash042) November 23, 2023
The fuck? Well this is what I spent my budget on and they said they didn't need more of it, I guess so this guy could have more money to blow on Dogecoin or whatever. https://t.co/RczZwwdB0Q pic.twitter.com/HXHrKvli8w
— Elizabeth! (@kikutowne) November 23, 2023
$55M = 8 seasons of Murderville https://t.co/ylx9cfbGa5
— Krister Johnson (@KristerJohnson) November 23, 2023
Hollywood https://t.co/44mmJ7tVTI
— Jorge R. Gutierrez (@mexopolis) November 23, 2023