Matthew Perry nie był szczęśliwy w trakcie kręcenia "Przyjaciół"? George Clooney zdradza kulisy sitcomu
Karol Urbański
20 grudnia 2023, 15:02
"Przyjaciele" (Fot. Warner Bros.)
Swego czasu Matthew Perry i George Clooney byli wielkimi gwiazdami stacji NBC. Wszystko to za sprawą "Przyjaciół" i "Ostrego dyżuru". Gwiazdor drugiego z tytułów uważa, że ekranowy Chandler nie był szczęśliwy na planie sitcomu.
Swego czasu Matthew Perry i George Clooney byli wielkimi gwiazdami stacji NBC. Wszystko to za sprawą "Przyjaciół" i "Ostrego dyżuru". Gwiazdor drugiego z tytułów uważa, że ekranowy Chandler nie był szczęśliwy na planie sitcomu.
George Clooney ("Ostry dyżur") udzielił obszernego wywiadu serwisowi Deadline, w którym wspomina zmarłego w październiku Matthew Perry'ego. Zdaniem aktora gwiazdor serialu "Przyjaciele" nie był szczęśliwy w trakcie kręcenia kultowego sitcomu.
Przyjaciele – George Clooney wspomina Matthew Perry'ego
W latach 90. Clooney i Perry byli ogromnymi gwiazdami stacji NBC, która wyświetlała "Przyjaciół" i "Ostry dyżur". Tak się składa, że oba hity kręcone były tuż obok siebie, co umożliwiało aktorom stały kontakt. Clooney wrócił wspomnieniami do tamtych czasów, wspominając również początki znajomości z Perrym. Jak zaznaczył, jego znajomość z ekranowym Chandlerem sięga jednak znacznie wcześniejszych czasów.
— Znałem Matta, gdy miał 16 lat. Graliśmy razem w padla. Jest około 10 lat młodszy ode mnie. I był świetnym i niesamowicie zabawnym dzieciakiem. Był dzieciakiem i wszystko, co mówił do nas, to znaczy do mnie, Richarda Kinda i Granta Heslova, to było: "Chcę tylko dostać się do sitcomu, stary. Chcę tylko dostać się do zwykłego sitcomu i będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi" – zdradził Clooney w wywiadzie.
Jak doskonale wiemy, życzenie Perry'ego się spełniło i z pewnością przewyższyło oczekiwania młodego aktora (przypomnijmy, że w premierowym momencie emisji "Przyjaciół" Perry miał 25 lat). Zdaniem Clooneya udział w legendarnym sitcomie nie przyczynił się jednak do szczęścia Perry'ego.
— I dostał się do prawdopodobnie jednego z najlepszych w historii. Nie był szczęśliwy. Nie przynosiło mu to radości, szczęścia ani spokoju. I obserwowanie tego w hali produkcyjnej – byliśmy tuż obok siebie w Warner Brothers – było trudne, ponieważ nie wiedzieliśmy, co się z nim dzieje. Wiedzieliśmy tylko, że nie był szczęśliwy, a ja nie miałem pojęcia, że brał 12 vicodinów dziennie i o wszystkich tych rzeczach, o których mówił, tych wszystkich łamiących serce rzeczach. To pokazuje też, że sukces, pieniądze i wszystkie te rzeczy nie przynoszą szczęścia automatycznie. Musisz być zadowolony z siebie i swojego życia.
Warto wspomnieć, że Clooney pojawił się gościnnie w "Przyjaciołach" jako dr Michael Mitchell w 1. sezonie sitcomu. Poza tamtym epizodem aktor nie dzielił nigdy ekranu z Perrym. Odtwórca roli Chandlera zmarł w wieku 54 lat, co odbiło się ogromnym echem w mediach.
Śmierć Matthew Perry'ego była ciosem dla całej ekipy "Przyjaciół". "Ten, w którym mamy złamane serca" – tymi słowami pożegnali aktora twórcy serialu. Z kolei piątka aktorów, z którymi Perry występował przez 10 sezonów w serialu, napisała we wspólnym oświadczeniu: "Jesteśmy kompletnie zdruzgotani. Jesteśmy rodziną".
Gwiazdor "Przyjaciół" otwarcie opisał swojego zmagania z uzależnieniem w wydanej w 2022 roku książce "Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz". Aktor przyznał, że po raz pierwszy sięgnął po alkohol w wieku 14 lat, a kiedy miał 18 lat, pił już codziennie. Potem zaczął brać także opioidy i inne środki uzależniające. Kilka dni temu poznaliśmy oficjalną przyczynę śmierci Matthew Perry'ego.