Ruszyły zdjęcia do serialu "Heweliusz" – to nowa produkcja twórców "Wielkiej wody". Co już wiemy?
Karolina Noga
12 stycznia 2024, 11:28
"Wielka woda" (Fot. Netflix)
W 2022 roku widzowie Netfliksa zachwycili się polskim serialem "Wielka woda", tymczasem twórcy produkcji zameldowali się na planie nowego projektu. Co wiemy o "Heweliuszu"?
W 2022 roku widzowie Netfliksa zachwycili się polskim serialem "Wielka woda", tymczasem twórcy produkcji zameldowali się na planie nowego projektu. Co wiemy o "Heweliuszu"?
Netflix nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o polskie seriale. Dopiero co okazało się, że powstaje kolejna adaptacja powieści Harlana Cobena, a teraz ogłoszono, że ruszyły zdjęcia na planie "Heweliusza", za którego sterami stoją twórcy "Wielkiej wody".
Heweliusz – start zdjęć do polskiego serialu Netfliksa
"Heweliusz" " będzie kolejnym serialem katastroficznym, zainspirowanym historią zatonięcia promu Jan Heweliusz. Serial stworzą reżyser Jan Holoubek, producentka Anna Kępińska i scenarzysta Kasper Bajon, twórcy "Wielkiej wody". Zdjęcia już ruszyły, o czym poinformował Netflix na X (Twitterze).
— Ruszyły zdjęcia do serialu "Heweliusz", nowego projektu twórców "Wielkiej Wody" – Jana Holoubka, Kaspra Bajona i Anny Kępińskiej.
Ruszyły zdjęcia do serialu "Heweliusz", nowego projektu twórców "Wielkiej Wody" – Jana Holoubka, Kaspra Bajona i Anny Kępińskiej. pic.twitter.com/2ABSN2NAkR
— Netflix Polska (@NetflixPL) January 12, 2024
Zdjęcia do serialu mają powstawać w Trójmieście i tak jak w przypadku "Wielkiej wody", tragiczne zdarzenie będzie jedynie pretekstem do opowiedzenia historii o ludziach. Tytułowy prom kolejowo-samochodowy wyruszył w ostatni rejs ze Świnoujścia do Ystad 14 stycznia 1993 roku. Około godz. 3:00 w nocy jednostka natrafiła na sztorm o sile ok. 12 stopni w skale Beauforta. Próbowano zmienić kurs, jednak prom został przechylony przez wysokie fale.
Kapitan Andrzej Ułasiewicz zarządził wówczas ewakuację. Prom ostatecznie zatonął ok. godziny 5:00 rano w okolicach niemieckiej wyspy Rugia. Pomimo ewakuacji, życie straciło 55 osób – 20 marynarzy i 35 pasażerów, w tym kapitan Ułasiewicz.
Na ten moment nie wiadomo, kto zagra w serialu, ani kiedy możemy spodziewać się premiery. Warto dodać, że "Heweliusz" został zapowiedziany już pod koniec 2022 roku – razem z neowesternem "Idź przodem, bracie", który mamy zobaczyć w tym roku. Ma to być historia o dwóch rodzinach, które opowiadają się po przeciwnych stronach prawa. Scenarzystą jest Kacper Wysocki ("Klangor"), za produkcję odpowiada Łukasz Dzięcioł ("Obietnica", "Kruk"), a za reżyserię Maciej Pieprzyca ("Chce się żyć", "Kruk").