Dobre i złe wieści dla fanów "Yellowstone". Czy Kevin Costner wróci w sezonie 5B? Co z sequelem serialu?
Karol Urbański
5 lutego 2024, 10:43
"Yellowstone" (Fot. Paramount Network)
Medialnej sagi wokół "Yellowstone" ciąg dalszy. Co dzieje się z planowanym sequelem serialu? I co dalej z Kevinem Costnerem? Czy aktor jednak pojawi się w finale?
Medialnej sagi wokół "Yellowstone" ciąg dalszy. Co dzieje się z planowanym sequelem serialu? I co dalej z Kevinem Costnerem? Czy aktor jednak pojawi się w finale?
Mamy dobre i złe wiadomości dla fanów "Yellowstone". Nowe doniesienia sugerują, że wokół serialu narosła kolejna drama. Jednocześnie okazuje się, że Kevin Costner może jednak powrócić do roli Johna Duttona w finale.
Yellowstone sezon 5B – Kevin Costner jednak powróci?
Nowe doniesienia z obozu "Yellowstone" trafiły do sieci za sprawą Puck News. W artykule czytamy, że – pomimo wcześniejszych informacji, z których wynikało coś dokładnie odwrotnego – Costner chciałby jednak powrócić do serialu, by nakręcić ostatnią serię odcinków. Przedstawiciele aktora mieli podobno poprosić twórcę serialu, Taylora Sheridana, o pozwolenie aktorowi na powrót. Sheridan jest jednak podobno "bardzo zadowolony" z tego, jak krystalizuje się zakończenie serialu bez Costnera.
Tymczasem ciemne chmury zebrały się nad innymi gwiazdami "Yellowstone". Od jakiegoś czasu wiemy, że po przedwczesnym finale serialu ekipa planuje bezpośredni sequel. Mieli w nim powrócić m.in. Kelly Reilly (Beth) i Cole Hauser (Rip), ale Puck News informuje, że oboje aktorzy zażyczyli sobie ogromnych podwyżek (Reilly żąda 1,5 mln dolarów, a Hauser 1,25 mln dolarów za odcinek). Gdyby je rzeczywiście dostali, staliby się tym samym jednymi z najlepiej opłacanych gwiazd w telewizji.
Przypomnijmy, że w konflikcie Sheridana z Costnerem także poszło – między innymi – o pieniądze. Udział Costnera w drugiej połowie 5. sezonu jest źródłem spekulacji od dłuższego czasu. Na początku 2023 roku Costner ogłosił, że opuści serial po 5. sezonie. Wkrótce potem ujawniono, że sam serial zakończy się po drugiej połowie sezonu i prawdopodobnie zostanie zostanie zastąpiony sequelem zatytułowanym obecnie "2024".
Teraz wygląda na to, że również sequel doczekał się własnych problemów. Reilly i Hauser są ponoć w trakcie (osobnych) negocjacji występów, ale do tej pory nie doczekaliśmy się jeszcze żadnego oficjalnego komunikatu o projekcie. Podwyżki ponoć chce także Luke Grimes (Kayce), który również miał być w obsadzie – nie ma jednak informacji o jej wysokości. Swego czasu ujawniono, że z główną rolą zwiąże się sam Matthew McConaughey ("Detektyw"), ale w zeszłym miesiącu dowiedzieliśmy się, że laureat Oscara jest rzekomo sfrustrowany brakiem postępów w pracach nad serialem.
Prace nad sezonem 5B "Yellowstone" mają zostać wznowione wiosną 2024 roku. Do tego czasu powinniśmy wreszcie doczekać się jakichś oficjalnych informacji na temat przyszłości westernowej franczyzy od Paramount+. Jak "Yellowstone" poradziłoby sobie bez Costnera w finale? Sheridan zapewnił, że nie potraktuje Johna bez szacunku, co oznacza, że ten raczej nie zginie poza kadrem ani też nie trafi na słynną "stację kolejową".