Twórczyni 4. sezonu "Detektywa" walczyła o niejasne zakończenie "Krainy nocy". Czemu tak musiało być?
Karol Urbański
22 lutego 2024, 12:43
"Detektyw" (Fot. HBO)
Choć finał 4. sezonu "Detektywa" udzielił nam odpowiedzi na wiele pytań, część z nich pozostało tajemnicą. Showrunnerka "Krainy nocy" przyznaje, że od początku chodziło jej o niejednoznaczne zakończenie. Uwaga na spoilery.
Choć finał 4. sezonu "Detektywa" udzielił nam odpowiedzi na wiele pytań, część z nich pozostało tajemnicą. Showrunnerka "Krainy nocy" przyznaje, że od początku chodziło jej o niejednoznaczne zakończenie. Uwaga na spoilery.
Zakończenie 4. sezonu serialu "Detektyw" zostawiło nas z kilkoma niejasnościami. Twórczyni "Krainy nocy", Issa López zdradziła, że od początku miała taki zamiar. A zatem dość kluczowe pytania, jak np. kto wyciął język Annie K czy co stało się z Navarro, zostają bez odpowiedzi.
Detektyw sezon 4 – zakończenie miało być niejasne
W rozmowie z The Hollywood Reporter López przyznała, że musiała walczyć o niejednoznaczne zakończenie 4. sezonu "Detektywa" ze swoimi współpracownikami. Ci mieli namawiać ją do tego, by zakończyła "Krainę nocy" w sposób niepozostawiający wątpliwości. Dlaczego showrunnerka postawiła na swoim?
— Powinniście tworzyć teorie. Walczyłam o to [by nie ujawniać, kto wyciął język Annie], ponieważ tak wiele osób pracujących ze mną mówiło: "Nie no, naprawdę? Nie zamierzasz nam tego zdradzić?". A w życiu nie zawsze dostaje się wszystkie odpowiedzi. Niektóre z nich trzeba znaleźć samemu. Nie zamierzam sam odrabiać za was całej pracy domowej – powiedziała López.
Od początku López twierdziła, że zależało jej na przywróceniu niejednoznaczności z 1. sezonu "Detektywa". Oznacza to, że widz sam może odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to, co działo się w Ennis, było efektem działań nadprzyrodzonych czy może dało się to wszystko racjonalnie wytłumaczyć. A którą wersję wydarzeń woli twórczyni? Tą bardziej realistyczną czy może tą zakładającą istnienie nadprzyrodzonych elementów?
— Jestem Team Navarro, więc zdecydowanie wierzę w nadprzyrodzone elementy. Jest mrok, atmosfera, sama Alaska, powiązania kulturowe, rdzenni mieszkańcy i idea, że ziemia nie należy do nas, my należymy do ziemi. Myślę, że to ogromny element tej serii. Można – ale nie trzeba – nazwać tę energię "nadprzyrodzoną", ale chodzimy pośród zmarłych. Oni tu są, czy chcemy w to wierzyć, czy nie. Energia jest prawdziwa i uniwersalna. Zdecydowanie wierzę, że istnieją wszelkiego rodzaju nadprzyrodzone aspekty tej części.
Choć finał serialu został bardzo dobrze przyjęty przez krytykę, fani są zupełnie innego zdania. Z widzami zgadza się Nic Pizzolatto. Twórca "Detektywa" zaczął wyśmiewać "Krainę nocy w social mediach, na co odpowiedziała mu jedna z gwiazd serialu. Co więcej, w finale padł kultowy cytat z 1. sezonu "Detektywa". Wyłapaliście go?