Twórca aktorskiego "Awatara" obawia się jednego z ważnych wątków. Serial Netfliksa wytnie romans?
Karolina Noga
2 marca 2024, 12:32
"Awatar: Ostatni władca wiatru" (Fot. Netflix)
Czy "Awatar: Ostatni władca wiatru" zmieni jeden z wątków oryginalnej kreskówki? Twórca netfliksowej adaptacji nie ukrywa, że jest coś co szczególnie go martwi.
Czy "Awatar: Ostatni władca wiatru" zmieni jeden z wątków oryginalnej kreskówki? Twórca netfliksowej adaptacji nie ukrywa, że jest coś co szczególnie go martwi.
"Awatar: Ostatni władca wiatru" to aktorska wersja kultowej animacji "Awatar: Legenda Aanga". Niektóre wątki w serialu zostały zmienione, np. złagodzono seksizm Sokki, co zirytowało część fanów, którzy podkreślali, że jest to częścią drogi, jaką przechodzi ta postać. Tymczasem mogą oni wkurzyć się jeszcze bardziej – czy serial zrezygnuje z romansu, będącego ważnym wątkiem w oryginale?
Awatar: Ostatni władca wiatru – twórca boi się romansu
W kreskówce obserwujemy rozwijającą się relację Katary i Aanga, którzy finalnie związują się ze sobą. Showrunner serialu Albert Kim nie ukrywa, że obawia się tego wątku i cieszy się, że nie musiał wprowadzać go w 1. sezonie. W rozmowie z serwisem Collider wyjaśnił, o co dokładnie chodzi w jego obawach, a także zwrócił się do ogromnej części fanów, która miała nadzieję na romans Katary i Zuko.
— Powiem, że – mam nadzieję – jestem wystarczająco mądry, aby nie angażować się w tę debatę, ponieważ wiem, jak pełne pasji są obie grupy fanów. I miałem szczęście, że nie był to dla nas duży problem w 1. sezonie. Ponieważ, wiesz, praktycznie rzecz biorąc, są pewne rzeczy, które możesz zrobić z animowanymi postaciami, a których nie możesz zrobić z ożywionymi postaciami, jeśli chodzi o coś takiego.
Albert Kim dodał, że 1. sezon wprowadza delikatne wskazówki dotyczące formy relacji Aanga (Gordon Cormier) i Katary (Kiawentiio), natomiast uważa to za "problem na przyszłość" i na ten moment nie głowi się nad wątkiem.
— Nie jest to coś, w co uderzyliśmy bardzo mocno w 1. sezonie. Jeśli przyjrzysz się uważnie, są małe wskazówki, zwłaszcza w ostatnim odcinku, odnośnie tego, co Katara mówi o Aangu. Więc oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, dokąd to zmierza w oryginalnej serii, ale jest to bardziej przyszły problem i przyszły wątek, z którym należy się zmierzyć. Bardzo ulżyło mi, że odłożyłem to na później i nie musiałem się tym zajmować w 1. sezonie. Ale tak, ciekawie będzie się tym zająć.
Na ten moment Netflix nie zamówił 2. sezonu serialu, ale szanse są wysokie. W oczekiwaniu na dalsze informacje możecie przeczytać jak powstawali Appa i Momo. Sprawdźcie też naszą recenzję serialu Awatar: Ostatni władca wiatru.