Czy widzowie zmęczą się kiedyś "The Walking Dead"? Twórca wyjaśnia, po co jest tyle spin-offów
Karol Urbański
18 marca 2024, 15:02
"The Walking Dead: The Ones Who Live" (Fot. AMC)
Choć "The Walking Dead" skończyło się w 2022 roku, uniwersum "Żywych trupów" nie umarło. Przeciwnie, starzy bohaterowie otrzymują własne seriale, które przedłużane są na kolejne sezony. Skąd tak duża liczba spin-offów?
Choć "The Walking Dead" skończyło się w 2022 roku, uniwersum "Żywych trupów" nie umarło. Przeciwnie, starzy bohaterowie otrzymują własne seriale, które przedłużane są na kolejne sezony. Skąd tak duża liczba spin-offów?
Po finale "The Walking Dead" franczyza przeżywa coś w rodzaju drugiej młodości. Odpowiedzialne są za to liczne spin-offy z kultowymi bohaterami oryginalnego cyklu. Czy widownia nie zmęczy się jednak nadmiarem treści? Główny producent franczyzy odpowiada, czemu powstaje tak dużo seriali.
The Walking Dead – czemu jest tak dużo spin-offów?
Do możliwości zmęczenia się franczyzą "The Walking Dead" odniósł się Scott M. Gimple, który nadzoruje całe uniwersum "Żywych trupów". Filmowiec udzielił wywiadu "Los Angeles Times", gdzie stwierdził, że nie obawia się takiego scenariusza z uwagi na to, że każdy z proponowanych obecnie seriali jest inny.
— W najnowszych serialach chodzi o to, by wziąć te klasyczne postaci i umieścić je w nowych kontekstach. Jesteśmy bardziej eksperymentalni. Przedstawiamy podstawowe wartości fabularne, które Robert [Kirkman, twórca pierwowzoru "The Walking Dead"] ustanowił w komiksie – postacie przerysowane obok zwykłych ludzi – w naprawdę trudnych sytuacjach, które niosą ze sobą prawdziwe emocje. To nie są po prostu opowiastki o zombie czy seriale z grupką szwendaczy. To marka opowiadania narracji o zombie. To daje nam sposób na kontynuację.
Na ten moment "The Walking Dead" kontynuowane jest za sprawą emitowanego obecnie "The Ones Who Live", w którym fani śledzą dalsze losy Ricka (Andrew Lincoln) i Michonne (Danai Gurira). Do tej pory amerykańscy widzowie mogli zobaczyć cztery z sześciu odcinków 1. sezonu.
Ponadto przedłużenia na 2. sezon doczekało się "Dead City" opowiadający o Maggie (Lauren Cohan) i Neganie (Jeffrey Dean Morgan), a także "Daryl Dixon", w którym do tytułowej roli powrócił Norman Reedus. W tym spin-offie obserwujemy zmagania protagonisty we Francji.
Żaden z nowych spin-offów "The Walking Dead" nie zdążył jeszcze trafić do naszego kraju. Wciąż nie mamy żadnych informacji odnośnie potencjalnej daty premiery każdego z trzech wyżej wymienionych seriali ani nawet platformy streamingowej, na którą mogą trafić.