Czy Ripley to drugi Moriarty? Andrew Scott wyjaśnia, czym różni się ta postać od złoczyńcy z "Sherlocka"
Karol Urbański
4 kwietnia 2024, 15:45
"Ripley" (Fot. Netflix)
Andrew Scott niegdyś zachwycał nas jako złoczyńca w "Sherlocku". Potem skradł nasze serca jako seksowny ksiądz z "Fleabag". Teraz możemy go oglądać w tytułowej roli w serialu "Ripley". Czy jego bohater to drugi Moriarty?
Andrew Scott niegdyś zachwycał nas jako złoczyńca w "Sherlocku". Potem skradł nasze serca jako seksowny ksiądz z "Fleabag". Teraz możemy go oglądać w tytułowej roli w serialu "Ripley". Czy jego bohater to drugi Moriarty?
"Ripley" to nowy miniserial Netfliksa, w którym w roli głównej występuje Andrew Scott ("Sherlock", "Fleabag"). Projekt jest adaptacją głośnej książki pt. "Utalentowany pan Ripley", w której tytułowa postać nieustannie knuje i manipuluje wszystkich wokół. Brzmi znajomo? Jak bardzo Ripley różni się od Moriarty'ego w interpretacji Scotta?
Ripley – czy ten bohater to drugi Moriarty z Sherlocka?
O różnicach między kultowymi postaciami Scott opowiedział, goszcząc w programie radiowym "Today" w BBC Radio 4 (za Radio Times). Otóż pomimo wielu analogii między Ripleyem i Moriartym aktor uważa, że wcielanie się w nich "nie wydawało się podobne".
— Oczywiście są [podobne] elementy. [Ripley] jest mroczny, bardzo mroczny i bardzo różni się od mojej własnej osobowości. Ale wydaje mi się inny [od Moriarty'ego]. Kiedy grałem Jamesa Moriarty'ego, czułem, że gram złoczyńcę, a z jakiegoś powodu naprawdę nie chcę nazywać Toma Ripleya złoczyńcą. Myślę, że jest antybohaterem, właśnie za takiego go uważam i myślę, że to do mnie należy sprawienie, by widzowie wyobrazili sobie, jak to jest być Tomem Ripleyem, a nie być ofiarą Toma Ripleya. Tak właśnie powinniśmy się czuć.
Kontynuując swój wywód, Scott przeszedł do określenia różnicy między rolą Ripleya jako antybohatera i Moriarty'ego jako jednoznacznego złoczyńcy w "Sherlocku". Co więcej, stwierdził, że negatywne cechy bohatera nowego serialu Netfliksa wynikają niejako z warunków, w których się znalazł.
— Powinniśmy wczuć się w jego sytuację i uważam, że niekoniecznie jest to zadanie dla antagonisty czy złoczyńcy. Tom jest tutaj protagonistą, więc z tego powodu nie postrzegam go w ten sposób. Nie sądzę, by był urodzonym zabójcą, po prostu robi pewne rzeczy z konieczności. Wydaje mi się, że ma urok i myślę, że jest w nim coś w rodzaju wrażliwości, którą naprawdę polubiłem. (…) To człowiek z ogromnym talentem żyjący w stresie wśród szczurów. Jest niewidoczny dla innych i może robić to, co robi, by przetrwać, jak wielu ludzi, a potem ląduje w tym świecie, w którym ludzie są mniej utalentowani od niego i nie mają skrupułów, by nazywać siebie artystami.
Akcja "Ripleya" zaczyna się w Nowym Jorku w latach 60. Poznajemy Toma Ripleya, oszusta, który dostaje nietypową pracę – zostaje wynajęty przez bogatego przemysłowca, by udać się do Włoch i przekonać jego dyletanckiego syna do powrotu do domu. Przyjęcie zlecenia staje się dla Toma pierwszym krokiem w kierunku skomplikowanego życia pełnego podstępów, fałszerstw i morderstw.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, co sądzimy o serialu Netfliksa, koniecznie przeczytajcie nasz tekst: Ripley – recenzja serialu.