Chcecie zagrać w 2. sezonie serialu "1670"? Teraz to marzenie może się spełnić – oto co trzeba zrobić
Serial "1670" podbił serca Polaków, tym samym zdobywając zamówienie na 2. sezon. Chcecie zagrać w nowych odcinkach? Oto jak możecie to zrobić.
W marcu Netflix oficjalnie poinformował, że "1670" dostanie 2. sezon, ku ogromnej radości polskich widzów. Fabuła nowej serii pozostaje tajemnicą, ale sekretem nie jest, że odbędzie się otwarty casting – jak wziąć w nim udział?
1670 sezon 2 – ruszył otwarty casting. Jak wziąć udział?
O castingu poinformował serwis gminy Kolbuszowa, gdzie kręcone jest "1670" i gdzie odbędą się przesłuchania. Jak czytamy, poszukiwane są osoby w każdym wieku z Kolbuszowej i okolic. Wymogiem udziału jest naturalny wygląd oraz brak tatuaży w widocznych miejscach – zdjęcia tym razem będą powstawać latem i widoczne będą całe ręce, ramiona i łydki. Pierwszym etapem castingu jest wypełnienie tego formularza. W kolejnym etapie organizatorzy zaproszą na casting stacjonarny, który obędzie się w hotelu Stylowa Kolbuszowa w dniach 15 i 16 maja (środa i czwartek).
Podczas gdy 1. sezon "1670" powstawał zimą i ekipa dosłownie tonęła w błocie, tym razem zdjęcia będą kręcone latem w skansenie w Kolbuszowej. Przypomnijmy, że 2. sezon ma zadebiutować w 2025 roku. A jakie plany mają twórcy? Czy serial może pójść w ślady "Czarnej Żmii" i przeskoczyć do innej epoki?
— Na pewno nie będzie tej zmiany epoki. Bo wielu ludzi właśnie podrzuca taką sugestię, żeby jak w "Czarnej Żmii" co sezon wędrować po innych epokach. My tego nie robimy. Zostajemy z tymi bohaterami w tym świecie. [To] droga scenografia, więc trzymamy się tego. Mogę tylko wam jeszcze zdradzić, że zdjęcia będą w wakacje, więc to oczywiście oznacza, że będzie też inna aura w całym serialu – powiedział Jakub Rużyłło, scenarzysta "1670".
"1670" jest ciekawym przypadkiem serialu, który dostał 2. sezon, mimo że nie podbił światowej publiki. Polacy wywalczyli 2. sezon "1670" własnymi siłami, co prawie się nie zdarza na Netfliksie. Serial nie osiągnął globalnego sukcesu, który w zdecydowanej większości przypadków jest kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o kontynuacji, ale w Polsce znajdował się w top 10 przez 78 dni – i to wystarczyło.