Są wielkie plany na prequel "Rodu smoka" o Aegonie Zdobywcy. Jak idą prace i co już wiadomo o serialu?
Serialowe uniwersum "Gry o tron" nie przestaje się rozrastać. Choć spin-off o podboju Aegona nie został oficjalnie zamówiony, serial rozwija się w ciekawym kierunku. Dostaniemy opowieść w duchu "Napoleona"?
Jednym ze spin-offów serialu "Gra o tron", które są na wczesnym etapie rozwoju, jest prequel "Rodu smoka" opowiadający o podboju Westeros przez Aegona I Targaryena. Scenarzysta projektu, Mattson Tomlin ("The Batman"), opowiedział o tym, jak idą prace i co to będzie za serial.
Gra o tron – jaki będzie spin-off o Aegonie Zdobywcy?
Tomlin uchylił rąbka tajemnicy o intrygującym projekcie w rozmowie z serwisem Entertainment Weekly. W wywiadzie scenarzysta zauważył, że praca nad spin-offem różni się od pracy nad "Grą o tron" – ten nie bazuje bowiem na osobnej grubej książce, a jedynie, podobnie jak "Ród smoka", na części "Ognia i krwi".
— Ten projekt jest na bardzo wczesnym etapie, obecnie piszę scenariusz i prowadzę wiele rozmów z George'em [R.R. Martinem]. W trakcie rozmów George'em stało się jasne, że to historia, którą trzeba potraktować, jak coś, co rzeczywiście wydarzyło się [w tym świecie]. W przeciwieństwie do oryginalnej serii nie mam tysięcy stron do adaptacji. Mam kilkaset, na których naprawdę się skupiam, i na tych stronach "Ognia i krwi" jest wiele wskazówek.
W dalszej części wypowiedzi Tomlin zdradził też, że serial o podboju Aegona będzie historią utrzymaną w duchu narracji o wielkich wodzach takich jak Napoleon czy Aleksander Wielki. Co dokładnie należy rozumieć przez ten pomysł?
— W pewnym sensie zamienia się to w robienie [serialu] o Napoleonie, Aleksandrze Wielkim albo jakiejś wielkiej postaci historycznej, o której wiemy bardzo dużo. Wiemy, gdzie przebywał, wiemy, co podbił, wiemy, kto przeżył i kto umarł. To wszystko staje się fabułą, a następnie moim zadaniem jest zastanowić się, co to właściwie znaczy pod względem tematycznym? Jakie uczucia temu towarzyszą? Jakie panowały emocje, kiedy ta osoba umarła, a ta przeżyła? Nie mamy kontekstu. Nie wiemy, co kto powiedział – podsumował rozchwytywany scenarzysta.
Spin-off ma opowiedzieć o pierwszym władcy Siedmiu Królestw i pierwszym królu, który zasiadł na Żelaznym Tronie, rozpoczynającym dynastię Targaryenów. Aegon i jego siostry, Visenya i Rhaenys, podbili sześć z siedmiu królestw Westeros z pomocą trzech smoków i swojej armii. Te wydarzenia miały miejsce około 300 lat przed wydarzeniami "Gry o tron" i niecałe 100 lat przed fabułą "Rodu smoka".
Przypomnijmy, że oprócz "Rodu smoka" HBO zamówiło oficjalnie zamówiło następny spin-off "Gry o tron". To A Knight of the Seven Kingdoms" będący adaptacją serii opowiadań "Opowieści z Siedmiu Królestw" (org. "Tales of Dunk and Egg") Martina, dziejących się blisko 90 lat przed wydarzeniami "Gry o tron". Serial opowie o młodym i naiwnym, ale odważnym rycerzu, ser Duncanie Wysokim i jego drobnym giermku, Jaju, który później zasiadł na Żelaznym Tronie.
Tymczasem pozostaje nam ok. miesiąc do premiery 2. sezonu "Rodu smoka", w którym zobaczymy pełnoskalową wojnę domową między Targaryenami. Nowe odcinki opowiedzą o bezpośrednich konsekwencjach finału 1. sezonu, przypadkowej śmierci Lucerysa, syna królowej Rhaeynyry (Emma D'Arcy), do której przyczynił się jego kuzyn, Aemond Targaryen (Ewan Mitchell). Wydarzenie to stanie się przyczyną brutalnego konfliktu pośród rodu Targaryenów określanego Tańcem smoków. Po przeciwnych stronach staną Czarni (grupa zwolenników królowej Rhaenyry) i Zieloni (grupa zwolenników króla Aegona II i Alicent). Zobaczcie zwiastun 2. sezonu "Rodu smoka".