Na serial z tym bohaterem Harlana Cobena fani pisarza czekają od lat. Oto czemu wciąż nie powstał
Karol Urbański
20 maja 2024, 15:12
"Już mnie nie oszukasz" (Fot. Netflix)
Zbiór seriali na podstawie książek Harlana Cobena regularnie się powiększa, ale w zestawieniu wciąż brakuje najbardziej popularnego cyklu autora. Chodzi oczywiście o serię "Myron Bolitar". Czemu adaptacja wciąż nie powstała?
Zbiór seriali na podstawie książek Harlana Cobena regularnie się powiększa, ale w zestawieniu wciąż brakuje najbardziej popularnego cyklu autora. Chodzi oczywiście o serię "Myron Bolitar". Czemu adaptacja wciąż nie powstała?
W streamingu nie brakuje seriali od Harlana Cobena, a kolejne już są przygotowywane. A co z adaptacją cyklu o Myronie Bolitarze, czyli najbardziej popularną serią książek amerykańskiego pisarza? Co się dzieje z tym projektem?
Myron Bolitar – czemu serial Cobena jeszcze nie powstał?
Netflix podpisał z Cobenem umowę zakładającą ekranizację łącznie 26 książek, wśród których znalazł się cykl "Myron Bolitar". Niemniej, w pierwszej kolejności streamingowy gigant zajął się adaptacją innych projektów. Czemu tak się stało? Jest konkretny powód.
Otóż autor przyznał, że problem sprowadza się do… wyboru właściwego aktora. Zdaniem pisarza nie znalazł się jeszcze odpowiedni odtwórca roli Myrona Bolitara, który wcielić się w "szybszą, silniejszą i zabawniejszą" wersję samego Cobena. Choć podsunięto mu pomysł obsadzenia w tej roli Stanleya Tucciego ("Cytadela"), autor dość szybko odmówił.
— Tak, jestem jego wielkim fanem, ale [Stanley] jest trochę mniejszy niż [Myron] – powiedział pisarz w rozmowie z "The Sunday Times".
Fani cyklu dobrze wiedzą, że Myron – były koszykarz, który z czasem zaczął spełniać się jako detektyw – jest bardzo wysokim bohaterem, którego wzrost równa się niemal z książkowym Jackiem Reacherem. Bolitar ma 193 cm wzrostu, a przez wiele pozostałych postaci jest uznawany za przystojnego. Macie jakieś typy?
W styczniu tego roku Netflix zamówił zamówił dwa kolejne seriale na podstawie książek Cobena, a zdjęcia do "Tęsknię za tobą" ruszyły w marcu. W przygotowaniu jest również polska adaptacja książki "Tylko jedno spojrzenie" – jak sugerował sam Coben, jej premiera prawdopodobnie szykowana jest na 1 stycznia 2025 roku.