"Bridgertonowie" właśnie pokazali najdłuższą scenę seksu w całym serialu. Gwiazdy zdradzają jej kulisy
Karolina Noga
15 czerwca 2024, 10:14
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
"Bridgertonowie" powrócili z 2. częścią 3. sezonu, a fanów wprost zachwyciła scena seksu Colina i Penelope z 5. odcinka. Co mówią o niej gwiazdy? Uwaga na spoilery.
"Bridgertonowie" powrócili z 2. częścią 3. sezonu, a fanów wprost zachwyciła scena seksu Colina i Penelope z 5. odcinka. Co mówią o niej gwiazdy? Uwaga na spoilery.
"Bridgertonowie" powrócili z 2. częścią 3. sezonu i na dzień dobry otrzymaliśmy długą scenę seksu w 5. odcinku. Jak jej kręcenie wspominają Nicola Coughlan i Luke Newton?
Bridgertonowie sezon 3 – gwiazdy o długiej scenie seksu
5. odcinek pt. "Tik-tak" uraczył widzów najdłuższą sceną seksu w "Bridgertonach" do tej pory. W prawie sześciominutowej sekwencji widzimy, jak Colin i Penelope przeżywają ze sobą swój pierwszy raz. Bridgerton komplementuje ukochaną i prowadzi ją przez całe doświadczenie, zaś w tle słychać instrumentalny cover "POV" Ariany Grande.
Nicola Coughlan już jakiś czas temu przyznała, że zarówno ona, jak i Luke Newton bardzo szybko czytali książkę, na podstawie której powstał 3. sezon, i początkowo byli przerażeni tym, że będą musieli odegrać pikantne sceny:
— [To było wręcz] przerażające. Luke i ja czytaliśmy książki na początku 1. sezonu i było to dla nas zabawne. Myśleliśmy: "Wyobraź sobie, że musimy się pocałować i zrobić to". A potem pojawił się 3. sezon i stwierdziliśmy: "O Boże", a potem uświadomiłam sobie, że to przecież mój przyjaciel. Muszę pocałować mojego przyjaciela. I nie można udawać, że kogoś się całuje, musisz pocałować tę osobę naprawdę.
Pomimo początkowych obaw, gwiazdy 3. sezonu "Bridgertonów" nie miały problemu z kręceniem długiej sceny seksu. Koniec końców oboje przyznali, że było im łatwiej, ponieważ przyjaźnią się ze sobą w życiu prywatnym.
— Można by pomyśleć, że kręcenie takiej sceny z kimś, kto jest przyjacielem, kto jest twoim przyjacielem od około czterech lat – razem dorastaliśmy w tych rolach – będzie zniechęcającym doświadczeniem, ale w rzeczywistości to dodawało otuchy. Czuliśmy, że to naprawdę bezpieczna przestrzeń do odkrywania tych scen i znajdowania nowych i interesujących sposobów – wiecie, serial jest znany z gorących scen, więc chcieliśmy naprawdę dobrze ująć historię miłosną Colina i Pen. A do tego humor i wszystkie te różne gatunki, które odzwierciedla ich związek – powiedział Luke Newton.
Fani wprost oszaleli na punkcie sceny, zgodnie uznając ją za jedną z najlepszych pikantnych scen do tej pory. A co dalej czeka nas w "Bridgertonach"? Showrunnerka sugerowała, żeby uważnie oglądać końcówkę 3. sezonu – a wszystko powinno stać się jasne. Czy rzeczywiście tak jest? No właśnie nie do końca. Fani wciąż typują trójkę kandydatów do 4. sezonu, a twórczyni zapewnia, że odpowie na pytanie, kto faktycznie będzie jego bohaterem, i zrobi to "raczej szybciej niż później".