Olivia Cooke jest już babcią w "Rodzie smoka". Ile lat mają jej serialowe dzieci? Różnice są absurdalne
Jacek Werner
24 czerwca 2024, 13:13
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Twórcy "Rodu smoka" nie obawiają się o różnicę wieku dzielącą członków królewskiego rodu. Alicent Hightower została babcią, mimo że grająca ją aktorka skończyła zaledwie 30 lat. Ile lat mają jej ekranowe dzieci?
Twórcy "Rodu smoka" nie obawiają się o różnicę wieku dzielącą członków królewskiego rodu. Alicent Hightower została babcią, mimo że grająca ją aktorka skończyła zaledwie 30 lat. Ile lat mają jej ekranowe dzieci?
W premierze 2. sezonu serialu "Ród smoka" ważną rolę odegrał morderstwo jednego z królewskich dzieci – wnuków postaci Alicent. Olivia Cooke przyznała w jednym z wywiadów, że to dość dziwne, mieć 30 lat i doczekać się już wnucząt na ekranie.
Ród smoka – ile lat mają serialowe dzieci Olivii Cooke?
W rozmowie z "The Times" Olivia Cooke przyznała, że niewielka różnica wieku w obsadzie jest zauważalna i budzi "skomplikowane uczucia". Przypomnijmy, że akcja 1. sezonu spin-offu "Gry o tron" rozgrywała się na przestrzeni wielu lat i pociągnęła za sobą zmiany w obsadzie – w nastoletnią Alicent wcielała się wpierw Emily Carey, później rolę przejęła starsza od niej Olivia Cooke.
Gnająca naprzód fabuła "Rodu smoka" wymagała jednak kolejnego dostosowania się do zmieniających się postaci – choć Cooke pozostała (i zapewne pozostanie już do końca serialu) ekranową Alicent, z młodej dorosłej kobiety zmieniła się w postać, która już doczekała się wnucząt.
Sama Cooke przyznała, że nie jest w stanie traktować zbyt poważnie faktu, że aktorzy wcielający się w jej dzieci są w niemal tym samym wieku, co ona. Ile mają lat? Phia Saban, grająca córkę Alicent – Halaenę, liczy sobie 25 lat. Ewan Mitchell, któremu przypadła rola Aemonda, ma 27 lat, a Tom Glynn-Carney, wcielający się w Aegona, ma 29 lat, czyli jest rok młodszy od swojej serialowej mamy. Co Cooke powiedziała o braku realistycznej różnicy wieku między postaciami z obozu Zielonych?
— Skoro są w stanie stworzyć smoki, to nie powinno być problemu ze sprawieniem, abym wyglądała młodziej – a następnie starzej. Lata, które na ekranie upłynęły pomiędzy byciem nastolatką a teraz babcią, były dla mnie bardzo krótkie. Jestem wdzięczna za tę rolę, ale dopiero co skończyłam 30 lat, a już gram babcię. Starzenie się kobiet jest traktowane na ekranie z powściągliwością. Prawdziwą powściągliwością.
Aktorka wyjaśniła, że nie krytykuje serialu za brak realizmu w portretowaniu wieku postaci, ale uważa ten element Alicent za "komiczny".
— Tom[ Glynn-Carney] jest o rok młodszy ode mnie, a ja mówię do niego rzeczy w stylu: synu, chodź do mnie, przytul się do mej piersi. Jest to dziwna dynamika i jestem tego głęboko świadoma.
Na platformie Max znajdziecie już 2. odcinek serialu. Sprawdźcie, kiedy następne odcinki "Rodu smoka" i czego możemy spodziewać się po wątku króla Aegona w 2. sezonie.