Ta scena Benedicta z finału 3. sezonu "Bridgertonów" jest naprawdę wyjątkowa dla aktora – oto dlaczego
Karolina Noga
29 czerwca 2024, 15:13
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Podczas castingów aktorzy są proszeni o czytanie różnych kwestii, niezależnie od kolejności odcinków. Luke Thompson zdradził, że podczas przesłuchania do "Bridgertonów" czytał scenę z finału 3. sezonu.
Podczas castingów aktorzy są proszeni o czytanie różnych kwestii, niezależnie od kolejności odcinków. Luke Thompson zdradził, że podczas przesłuchania do "Bridgertonów" czytał scenę z finału 3. sezonu.
"Bridgertonowie" w 3. sezonie ominęli książkę Benedicta (Luke Thompson), ale w nowych odcinkach tego bohatera zdecydowanie nie brakowało. Jedna ze scen jest szczególnie wyjątkowa – ponieważ to właśnie ją aktor czytał podczas pierwszego przesłuchania do serialu. Mowa o samej końcówce 3. sezonu.
Bridgertonowie sezon 3 – Luke Thompson o przesłuchaniu
W finale 3. sezonu "Brdgertonów" widzimy rozmowę Eloise (Claudia Jessie) z Benedictem na huśtawkach. Luke Thompson w rozmowie z serwisem Deadline zdradził, że właśnie tę scenę czytał podczas przesłuchania do serialu.
— Te sceny były pierwszymi scenami, które w 1. sezonie otrzymałem przed przesłuchaniem. Były to pierwsze sceny, które sprawiły, że zakochałem się w "Bridgertonach", ponieważ wydawało mi się to idealnym połączeniem czegoś dotyczącego regencji i historii, jak również czegoś bardzo nowoczesnego, z czym da się utożsamić – bo to brat i siostra rozmawiający na huśtawce. Myślę, że to, co jest piękne w tych scenach, to to, że w pewnym sensie krystalizują one relację pomiędzy Benedyktem i Eloise. Oni są na rozdrożu… i tam się odnajdują. Myślę, że dlatego są ze sobą tak głęboko związani. Oboje znajdują się w tym samym miejscu, jeśli chodzi o to, co myślą o socjecie.
Rozmowa Eloise i Benedicta na huśtawkach to już swego rodzaju tradycja – taka scena miała miejsce także w 1. i 2. sezonie. Thompson nie ukrywa, że uwielbia ten motyw, ponieważ w piękny sposób pokazuje relację rodzeństwa, z których każde nie wpisuje się w społeczne konwenanse. Aktor jednak zauważa, że być może powstrzymuje to Benedicta przed szukaniem poważnej relacji romantycznej.
— Ale interesujące jest również to, że być może oni trochę stoją sobie nawzajem na drodze. Myślę, że Benedict ma dużo emocjonalnej bliskości ze swoją rodziną, a w szczególności z Eloise. Myślisz sobie: cóż, jeśli zamierzasz znaleźć kogoś konkretnego, będziesz musiał trochę odpuścić lub mniej kurczowo trzymać się tych relacji. To bardzo trudne, gdy masz takie więzi i jest to tak stara więź, jak brat i siostra. Naprawdę trudno jest zrobić miejsce na inne rzeczy. To naprawdę piękne fizyczne podsumowanie tego, czym jest ich relacja – po prostu siedzą na huśtawkach, z boku, po prostu mając spokojną chwilę. Tam się spotykają i odnajdują swoje podobieństwo.
Tutaj przeczytacie, co dalej czeka Benedicta. Istnieje szansa, że 4. sezon okaże się tym przełomowym dla bohatera – finał zapowiedział, że w niedalekiej przyszłości ma odbyć się bal maskowy, a w książkach to właśnie na takim balu Benedict poznał swoją ukochaną, Sophie. Nie wiadomo jednak, czy postać w ogóle pojawi się w serialu – tutaj dowiecie się, czemu w "Bridgertonach" wciąż nie ma Sophie.