Finał 4. sezonu to pożegnanie ze "Skazaną". Gwiazdy serialu komentują zakończenie – czy to happy end?
Nikodem Pankowiak
29 czerwca 2024, 16:02
"Skazana" (Fot. Max Original)
Wraz z finałem 4. sezonu zakończyła się "Skazana". Jak wyglądała ostatnia scena serialu i co sądzą o niej jego gwiazdy? Redakcja Serialowaj porozmawiała o tym z Agatą Kuleszą i Leszkiem Lichotą. Uwaga na spoilery.
Wraz z finałem 4. sezonu zakończyła się "Skazana". Jak wyglądała ostatnia scena serialu i co sądzą o niej jego gwiazdy? Redakcja Serialowaj porozmawiała o tym z Agatą Kuleszą i Leszkiem Lichotą. Uwaga na spoilery.
"Skazana" dobiegła końca, a w ostatnim odcinku 4. sezonu serialu platformy Max poznaliśmy ostateczne losy bohaterek tej produkcji. Redakcja Serialowej na temat zakończenia serialu i jego finałowej sceny mogła porozmawiać z gwiazdami "Skazanej".
Skazana sezon 4 – co się wydarzyło w finale serialu?
W ostatniej scenie "Skazanej" Alicja (Agata Kulesza) i Michał (Leszek Lichota) znajdują się na promie, na którym doszło do ponownego spotkania głównej bohaterki z jej córką (Martyna Byczkowska). Widać, że relacja między Alicją i Hanią, mimo upływu lat, pozostaje skomplikowana, choć obie są szczęśliwe, że mogą się wreszcie zobaczyć. A jak to zakończenie postrzega Agata Kulesza?
— To nie do końca jest happy end, nie w stu procentach. To rozwiązanie jakiegoś supełka i fakt, że Alicja znalazła się na wolności, to wielkie szczęście, ale to więzienie już zawsze z nią będzie. Jej relacja z córką zmieniła się. Jedyna nadzieja w tym mężczyźnie [Michale], że może to się ułoży, ale tak naprawdę ten mrok, który wyniosła z więzienia, pewnie już zawsze z nią zostanie.
Jak przyznaje Leszek Lichota, planowanie tego, jak ma wyglądać finałowa scena serialu, rozpoczęło się na długo przed wejściem aktorów na plan. Czy zatem zdaniem naszego rozmówcy było to najlepsze możliwe zakończenie dla Alicji i Michała oraz całego serialu?
— Na pewno jest dobre. Czy najlepsze? Nie wiem, nie zastanawiałem się nad alternatywami tego, natomiast pamiętam, że długo myśleliśmy o tej scenie, jak ona ma wyglądać, kto ma tam być, jak to spotkanie ma wyglądać. Czy jest spotkanie, podczas którego Alicja i Hania są ze sobą pogodzone spotkanie, czy jest to spotkanie, gdzie mają do siebie jakieś pretensje.
Długo, długo naprawdę o tym dyskutowaliśmy przed wejściem do tej sceny – kilka tygodni wcześniej, wiedząc, że ta scena nas czeka, zaczęliśmy rozmawiać, jak powinna wyglądać. Myślę, że to jest bardzo, bardzo dobre zakończenie tej historii, bo ono daje nadzieję. A jeżeli na końcu jest w tak trudnych historiach jest nadzieja, to jest to dobre zakończenie.
Pod koniec finałowego odcinka "Skazanej" doszło do kilkuletniego przeskoku w czasie. Czy w takim razie Alicja, którą widzimy w ostatniej scenie serialu, to kobieta, której udało się pozbierać po tym wszystkim, co ją spotkało? Agata Kulesza ma swoją teorię na ten temat.
— Myślę, że tak, ale że też miała świadomość, że to będzie ciężka praca, że to nie jest tak, że nagle na wolności będzie wspaniale. Alicja zdała sobie sprawę, że musi mocno pracować nad samą sobą, żeby wyjść z tej traumy, bo nie sądzę, żeby człowiek spokojnie, suchą nogą mógł przejść przez takie zdarzenia w swoim świecie.
Choć finał 4. sezonu miał być zarazem finałem całego serialu, niektórzy wciąż zastanawiają się, czy będzie 5. sezon "Skazanej" lub czy jest szansa na to, że pojawią się kolejne spin-offy. Tymczasem jeśli jeszcze nie zabraliście się za oglądanie, sprawdźcie, co my sądzimy o finałowym sezonie serialu serwisu Max: Skazana sezon 4 – recenzja.