Które sceny były najtrudniejsze dla ekipy "Skazanej"? Ta gwiazda serialu dostała w zęby od Agaty Kuleszy
Nikodem Pankowiak
2 lipca 2024, 15:43
"Skazana" (Fot. Max Original)
Mroczny więzienny klimat, wiele emocjonalnych, ale także niebezpiecznych scen. Aktorki z zakończonego już serialu "Skazana" wspominają najtrudniejsze momenty na planie.
Mroczny więzienny klimat, wiele emocjonalnych, ale także niebezpiecznych scen. Aktorki z zakończonego już serialu "Skazana" wspominają najtrudniejsze momenty na planie.
Po finale serialu "Skazana", który możecie obejrzeć na platformie Max, redakcja Serialowej miała okazję porozmawiać z gwiazdami o tym, jak wyglądało zakończenie "Skazanej". Które sceny aktorki wspominają jako najcięższe w całym serialu?
Skazana – jakie były najtrudniejsze sceny dla aktorek?
Banałem będzie stwierdzenie, że nie zawsze najtrudniejsze sceny to te, w których trzeba wykazać się szczególną sprawnością fizyczną czy ryzykować utratę zdrowia. Grająca Pati Aleksandra Adamska wspomina, że dla niej najtrudniejsza do zagrania scena łączyła się ze szczególnie dużym ładunkiem emocjonalnym.
-0 Taka scena wymagająca ode mnie największego zaangażowania emocjonalno-kreacyjnego to scena z drugiego sezonu, gdy Krystian porzuca Pati na ślubnym kobiercu. Do dzisiaj to czuję i gdy widzę gdzieś fragment tego odcinka, od razu przechodzą mi dreszcze po ciele, a w oczach pojawiają się łzy, więc faktycznie myślę, że to była ta scena.
Z kolei grająca główną rolę Agata Kulesza całą "Skazaną" wspomina jako trudne doświadczenie aktorskie ze względu na więzienny klimat serialu. Jednocześnie jednak przyznaje, że świetne relacje między członkami obsady i resztą ekipy serialu sprawiły, że praca nad serialem była przyjemna.
— Trudne było niewątpliwie siedzenie w tej brzydocie i w tych scenografiach, które musiały być nieładne. Często było w tych obiektach zimno, więc ze "Skazaną" kojarzy mi się chłód. Na zewnątrz zwykle padał deszcz, bo z reguły kręciliśmy odcinki jesienią, a ja jestem niewyspana, niewymalowana i w tym uniformie, dlatego pamiętam to jako mroczny czas. Ale jednocześnie też dużo się śmiałyśmy na planie, to była niezwykła ekipa i z przyjemnością chodziłam do tej pracy dla moich kolegów aktorów i całej ekipy. To była dobrze naoliwiona maszyna, więc to było bardzo fajne.
Jak się jednak okazuje, nawet ta dobrze naoliwiona maszyna może czasem zaszwankować. Przekonała się o tym wcielająca się w Kosę Marta Malikowska, która podczas kręcenia jednej ze scen nabawiła się prawdziwej kontuzji.
— Była ta scena, gdy Kosa rodziła przedwcześnie, wtedy wpadała Alicja i dawała jej gębę za swoją córkę. Rzeczywiście dostałam wtedy naprawdę w zęby. Agata wybiła mi korzeń jedynki. To było bardzo trudne, teraz można się śmiać, ale ja wtedy płakałam, pojechałam do szpitala, miałam przez sześć tygodni szynę. Do dzisiaj mój ząb jest zagrożony i jeszcze nie mam implantu, ale bardzo możliwe, że to nastąpi. To nie było łatwe, ale to doświadczenie mnie też zmieniło. Zaczęłam być bardziej czuła na siebie i bardziej dbam o siebie, o swoje bezpieczeństwo. Wtedy wszyscy byliśmy zmęczeni, to był wypadek, nie wiadomo, co zawiniło.
Choć serial platformy Max zakończył się wraz z finałem 4. sezonu, niektórzy widzowie zastanawiają się, czy jest szansa, że powstanie 5. sezon "Skazanej" lub 2. sezon "Pati". Tymczasem jeśli niektórzy z was nie sięgnęli jeszcze po finałowe odcinki serialu, sprawdźcie, co my sądzimy na ich temat: Skazana sezon 4 – recenzja.