Gwiazdor 2. sezonu "Rodu smoka" nie jest w stanie oglądać siebie na ekranie. "To sprawia, że panikuję"
Karol Urbański
5 lipca 2024, 16:02
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Król Aegon, czyli Tom Glynn-Carney zdradził nam kilka zakulisowych ciekawostek wokół 2. sezonu "Rodu smoka". Aktor przyznał, że nienawidzi oglądać się na ekranie. A czy inspirował się którymś z poprzedników z "Gry o tron"?
Król Aegon, czyli Tom Glynn-Carney zdradził nam kilka zakulisowych ciekawostek wokół 2. sezonu "Rodu smoka". Aktor przyznał, że nienawidzi oglądać się na ekranie. A czy inspirował się którymś z poprzedników z "Gry o tron"?
Jedną z najjaśniej błyszczących gwiazd 2. sezonu serialu "Ród smoka" bez wątpienia jest Tom Glynn-Carney jako król Aegon II Targaryen. Przed premierą obecnie emitowanego sezonu spotkaliśmy się z aktorem w Nowym Jorku, gdzie gwiazdor hitu HBO podzielił się z nami garścią zakulisowych ciekawostek.
Ród smoka sezon 2 – Tom Glynn-Carney i kulisy serialu
W 2. sezonie "Rodu smoka" oglądamy Aegona powoli oswajającego się z najważniejszą pozycją w Westeros. W związku z tą widoczną zmianą postaci zapytaliśmy aktora, czy w trakcie pracy nad Aegonem zasiadającym na Żelaznym Tronie wzorował się na którymś z poprzednich ekranowych królów z uniwersum "Gry o tron".
— Nie, myślę, że [chciałem stworzyć] coś własnego. Nie chciałbym utknąć w czymś w rodzaju wcześniejszego wyobrażenia na temat tego, co to jest. Interesujące jest również to, że w serialach takich jak ten można wpaść w pułapkę wszystkich mówiących w ten sposób. Robiących to samo. I to jest coś, czego nie chciałem robić.
Chciałem, aby było to wiarygodne. Słyszymy głosy, które słyszymy każdego dnia. Myślę, że to właśnie sprawia, że nasz serial jest swego rodzaju pomostem między rzeczywistością a fantazją. I to jest to, co – w każdym razie jak na mój gust – przyciąga ludzi. Więc tak, myślę, że ja po prostu pracuję pod wpływem impulsu i własnych instynktów, próbując zbudować tę postać i podejmować decyzje, które nie są zbyt wykalkulowane.
Rodowodu aktora należy szukać się w teatrze, co wiąże się z tym, że w swej pracy Glynn-Carney często korzysta z improwizacji. Jak przyznał w rozmowie ekranowy król Aegon, pod tym względem "Ród smoka" nie jest zbyt wdzięcznym materiałem, jako że serial osadzony jest w bardzo specyficznej przestrzeni.
— Jak możecie sobie wyobrazić, wiele z [moich pomysłów] nie zostało wykorzystanych. Trudno jest improwizować w tym świecie, ponieważ język jest dość specyficzny i tak, my w serialu mówimy w sposób, w jaki nie mówi się obecnie, to inny dialekt, inny rodzaj słownictwa. (…) W serialu takim jak ten [improwizacja] jest raczej czymś w rodzaju przygotowania, gry wstępnej, a potem, kiedy kamery zaczynają kręcić, można przejść do sceny, którą napisali, i jest w tym pewna swoboda, luz. I tak, uważam, że to naprawdę pomocne.
Glynn-Carney, z którym rozmawialiśmy dzień po uroczystej premierze 2. sezonu "Rodu smoka", połączonej z pokazem, zdradził nam też, że – podobnie jak wielu jego kolegów i koleżanek po fachu – wprost nie znosi oglądania siebie na ekranie. Dlaczego? Aktor twierdzi, że doprowadza go to wówczas do stanu paniki. Co ciekawe, z biegiem czasu nauczył się po prostu tego unikać, bo nabawił się przez to niegdyś pewnego problemu.
— Nie robię tego. Naprawdę, nie mogę siebie oglądać. To sprawia, że panikuję. Zdarzało mi się już, że oglądałem film, który zrobiłem kilka lat temu, i potem naprawdę miałem problem, by wrócić na plan. Byłem naprawdę pogrążony w myślach i samokrytyczny. To jeden z tych przypadków. Ale oglądanie tego wczoraj wieczorem w tej scenerii i zobaczenie pracy wszystkich innych – to było ekscytujące wczoraj wieczorem. Można zobaczyć wirtuozerię innych, bo oni są po prostu bardzo utalentowani, wszyscy. A zobaczenie, jak to wszystko zostało poskładane w jedną całość, z muzyką i CGI, to bardziej po prostu spektakl. Ale tak, ilekroć ja tam jestem, nie chcę się angażować.
Jeśli interesują was kulisy serialu, koniecznie sprawdźcie, co jeszcze powiedział nam Glynn-Carney. Przeczytajcie, którą postać z popkultury przypomina Aegon zdaniem aktora. Zapytaliśmy też o absurdalny przydomek królewski, którego doczekał się jego bohater na początku tej serii. Sprawdźcie też, co dalej czeka Aegona w 2. sezonie "Rodu smoka" i obejrzyjcie widowiskowy zwiastun 4. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka", w którym otrzymujemy zapowiedź pierwszej wielkiej bitwy Tańca Smoków.