4. sezon "Bridgertonów" już ma opóźnienie. Zdjęcia miały zacząć się w czerwcu – kiedy faktycznie ruszą?
Marta Wawrzyn
6 lipca 2024, 10:14
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Kiedy rozpoczną się zdjęcia do 4. sezonu serialu "Bridgertonowie"? Kiedy zobaczymy nowe odcinki? Jeśli wierzyć przeciekom, serial już złapał opóźnienie.
Kiedy rozpoczną się zdjęcia do 4. sezonu serialu "Bridgertonowie"? Kiedy zobaczymy nowe odcinki? Jeśli wierzyć przeciekom, serial już złapał opóźnienie.
"Bridgertonowie" to jeden z największych hitów Netfliksa – 3. sezon już trafił do top 10 wszech czasów na platformie, gdzie można znaleźć także obie poprzednie serie. Tymczasem fani obawiają się, że na sezon 4 poczekamy nie do 2026, a do 2027 roku.
Bridgertonowie sezon 4 – kiedy zdjęcia? Kiedy premiera?
Zgodnie z wcześniejszymi informacjami z Production Weekly, zdjęcia do 4. sezonu "Bridgertonów" miały rozpocząć się 10 czerwca. Prace przygotowawcze na planie trwają od kwietnia i oczekiwano, że obsada zacznie pracę na początku lata, by zakończyć zdjęcia zimą 2024 roku. Już widać, że tych terminów nie uda się dotrzymać.
Rękę na pulsie trzyma serwis What's on Netflix, który informuje, że zdjęcia do 4. sezonu "Bridgertonów", kręconego pod kryptonimem "Vauxhall", zaczną się w połowie września 2024 roku i będą trwać do kwietnia 2025 roku. Ile poczekamy na premierę?
No cóż, na premierę 4. sezonu "Bridgertonów" będziemy czekać dosłownie latami. Jess Brownell, showrunnerka serialu, powiedziała niedawno wprost, że stworzenie każdego sezonu "Bridgertonów" zajmuje dwa lata.
— Pracujemy nad tym, by wypuszczać kolejne sezony szybciej, ale ich nakręcenie zajmuje osiem miesięcy, potem trzeba je zmontować, a następnie zrobić dubbing w każdym języku. A pisanie również zajmuje bardzo dużo czasu, więc nasze tempo to dwa lata. Staramy się przyspieszyć, ale to mniej więcej taki zakres czasu.
Twórczyni potwierdziła także, że celem jest osiem sezonów "Bridgertonów". Wciąż nie wiadomo, kto będzie bohaterem 4. sezonu, ale najbardziej prawdopodobnymi kandydatami wydają się Francesca (Hannah Dodd) i Benedict (Luke Thompson). Z ostatnich przecieków wynika, że ten drugi ma większe szanse – fani podejrzewają, że trwa casting Sophie, książkowej ukochanej Benedicta, którą poznał na balu maskowym.
Bardzo też możliwe, że wkrótce w "Bridgertonach" czeka nas przeskok w czasie – miałoby to sens tak dla Benedicta, jak i Franceski. W grze potencjalnie jest też Eloise (Claudia Jessie), ale showrunnerka sugerowała już, że z jej romansem chce poczekać.