Smocze jaja z 2. sezonu "Rodu smoka" jednak nie trafią do Daenerys? Twórca wyjaśnia, o co tu chodzi
Karol Urbański
9 lipca 2024, 12:43
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Reżyserka 3. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka" wcześniej potwierdziła, że smocze jaja, które widzimy na ekranie, to te same, które Daenerys otrzyma w "Grze o tron". Teraz showrunner prequela doprecyzował kwestię. O co chodzi?
Reżyserka 3. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka" wcześniej potwierdziła, że smocze jaja, które widzimy na ekranie, to te same, które Daenerys otrzyma w "Grze o tron". Teraz showrunner prequela doprecyzował kwestię. O co chodzi?
Okazuje się, że smocze jaja, które widzieliśmy w 3. odcinku 2. sezonu serialu "Ród smoka", niekonicznie muszą trafić do Daenerys Targaryen (Emilia Clarke) w "Grze o tron". Wcześniejszy komentarz reżyserki rzeczonego odcinka podważył współtwórca i showrunner "Rodu smoka", Ryan Condal.
Ród smoka sezon 2 – smocze jaja jednak nie dla Daenerys?
W 3. odcinku 2. sezonu "Ród smoka" widzimy, jak Rhaenyra (Emma D'Arcy) wysyła Rhaenę (Phoebe Campbell) do lady Arryn wraz z dziećmi i smoczymi jajami. Choć te do złudzenia przypominają jaja, które w "Grze o tron" otrzymała Daenerys, potencjalnych odpowiedzi może być jednak kilka.
— Myślę, że zabawa z historią w takiej formie, w jakiej została napisana, polega na tym, że jest w niej miejsce na interpretację. Lubię myśleć o tym jako o jednej z możliwych przyszłości – powiedział Condal, odnosząc się do rzekomych smoczych jaj Daenerys w rozmowie z "Entertainment Weekly".
Powyższe słowa showrunnera odnoszą się oczywiście do wywiadu udzielonego przez reżyserkę 3. odcinka, Geetę Vasant Patel, która w rozmowie z serwisem Mashable sprzed tygodnia jednoznacznie potwierdziła, że jaja z "Rodu smoka" to te same, które przed laty widzieliśmy w "Grze o tron".
— To są jaja Daenerys. Wszyscy, którzy pracują nad tym serialem, są wielkimi fanami "Gry o tron", więc nakręcenie tej sceny było bardzo ekscytujące – powiedziała twórczyni tuż po premierze 3. odcinka 2. sezonu.
Poprzedni komentarz był o tyle istotny, że oznaczał dużą zmianę w serialu wobec książek George'a R.R. Martina. Sprostowanie Condala wiąże się jednak z narracją przyjętą przez pisarza w "Ogniu i krwi" – tekście, na którym bazuje "Ród smoka" – w którym jeden narrator kronikarz czerpie informacje z wielu, bardzo często sprzecznych ze sobą źródeł. Prequel "Gry o tron" może więc nigdy nie odpowiedzieć na pytanie, czy te smocze jaja trafią do Dany.
Jeśli interesują was kulisy serialu, koniecznie sprawdźcie, co powiedzieli nam twórcy o tym, czemu "Ród smoka" stawia w centrum kobiety. Wyczekując dalszego ciągu opowieści, możecie już zobaczyć zwiastun 5. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka", który ukaże nam krwawe konsekwencje pierwszej wielkiej bitwy Tańca Smoków. Przeczytajcie też, co sądzimy o tej bitwie: Ród smoka sezon 2 – recenzja 4. odcinka.