Czy fani rozpoznają gwiazdy 2. sezonu "Rodu smoka" na ulicy bez kostiumu? Oto co nam zdradzili aktorzy
Karol Urbański
22 lipca 2024, 16:34
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Bohaterowie 2. sezonu "Rodu smoka" zdecydowanie różnią się od aktorów wcielających się w ich role. Czy gwiazdy serialu są jednak rozpoznawane na ulicach przez fanów? Oto co nam powiedzieli.
Bohaterowie 2. sezonu "Rodu smoka" zdecydowanie różnią się od aktorów wcielających się w ich role. Czy gwiazdy serialu są jednak rozpoznawane na ulicach przez fanów? Oto co nam powiedzieli.
Pomiędzy aktorem a jego postacią znajduje się wiele czynników – wśród nich są m.in. kostium czy charakteryzacja. Czy gwiazdy serialu "Ród smoka" są rozpoznawane na ulicy przez fanów bez wyglądu rodem z Westeros? Oto co powiedzieli nam aktorzy i aktorki z hitu HBO.
Ród smoka sezon 2 – czy aktorzy są rozpoznawani?
Serialowa spotkała się z ekipą 2. sezonu "Rodu smoka" w Nowym Jorku, gdzie aktorzy i aktorki opowiedzieli nam o doświadczeniach z byciem rozpoznawalnym. Choć mogłoby się wydawać, że gwiazdy są rozchwytywane przez fanów, większość z nich w ogóle ich nie rozpoznaje. Takie doświadczenia ma Eve Best (Rhaenys), podczas gdy Steve Toussaint (Corlys) uważa, że wielu ludzi obawia się do niego podejść.
Best: Ludzie mnie nie rozpoznają. Jeśli chodzi o mnie, to ja mam spokój.
Toussaint: Naprawdę? Nie, wiecie co – ostatnio byliśmy w Meksyku na kolacji z osobą z PR-u i powiedziałem jej, że tak naprawdę nie jestem rozpoznawany, ponieważ generalnie ludzie widzą brodę i perukę. Potem dołączyła do nas Eve i wtedy podszedł kelner, i powiedział: "O mój Boże, to jest takie dobre, uwielbiam cię oglądać w serialu".
Powiedziałem do [Eve], że mnie rozpoznał dzięki niej. A ona na to: "Nie, tak właściwie to on cię rozpoznał, kiedy wszedłeś, ale myślę, że tego nie okazywał". Ja jestem bardzo ciepłym i otwartym człowiekiem, ale chyba tego nie pokazuję, więc myślę, że ludziom chyba wydaje się, że nie mogą do mnie podejść. Więc jeśli zostaję rozpoznany, nie zauważam tego, ponieważ ludzie zazwyczaj nie podchodzą. A jeśli już podchodzą, to w bardzo przyjazny sposób.
Aktor stwierdził, że "Ród smoka" w żaden sposób nie wpływa na jego życie, wciąż chodzi do spożywczaka, wynosi śmieci itd. Swą aparycję za kostiumem ukrywają też Ewan Mitchell (Aemond) i Matthew Needham (Larys), którzy w życiu różnią się od swoich postaci do tego stopnia, że tak naprawdę mało kto ich rozpoznaje. W przypadku tego pierwszego jest jednak jedna rzecz, która zdradza tożsamość aktora.
— Mogę [poruszać się swobodnie]. Czasem noszę czapkę i jakieś okulary, ale zazwyczaj tego nie robię. Lubię ubierać się wygodnie, w jakieś dresy Adidasa. Wydaje mi się, że jedyna rzecz, po której ludzie mnie rozpoznają, to mój silny podbródek. Jest też tak, że niektórzy widzą mnie i myślą sobie: "Gdzieś już widziałem tę twarz". A potem patrzę na nich wzrokiem Aemonda i wszystko jest jasne. Ale tak, z reguły trzymam głowę nisko i chodzę może trochę szybciej niż zwykle – powiedział nam Mitchell.
W podobnym tonie wypowiedział się Needham, który stwierdził, że czapka i zdecydowanie inna długość włosów sprawia, że może czuć się anonimowo w miejscach publicznych. Kiedy jednak fani rozpoznają go, są to z reguły miłe doświadczenia.
— To znaczy, to zależy. Czasami, na przykład, z powodu moich krótkich włosów, jeśli mam czapkę i jestem ogolony – ponieważ byłem dość zaniedbany w 1. sezonie – zdarza się to rzadko. Ale to jest w porządku. To jest do przewidzenia, ale do tej pory większość z tych interakcji była naprawdę bardzo pozytywna – podsumował aktor.
Jeśli interesują was kulisy serialu, koniecznie sprawdźcie nasze jak powstało słynne zdjęcie Fabiena Frankela, na którym śpi w zbroi. W międzyczasie możecie też dowiedzieć się, jak twórcy "Rodu smoka" wybierają "swoją" wersję z książki.