Czy to już koniec "Sandmana"? To zdjęcie z planu sugeruje, że 2. sezon serialu może być ostatnim
Jacek Werner
18 lipca 2024, 12:04
"Sandman" (Fot. Netflix)
Czy Netflix zrobi fanom "Sandmana" bardzo nieładną niespodziankę i zakończy serial już na 2. sezonie? Nowe zdjęcie z planu kolejnych odcinków wskazuje, że możemy martwić się o przyszłość komiksowej adaptacji.
Czy Netflix zrobi fanom "Sandmana" bardzo nieładną niespodziankę i zakończy serial już na 2. sezonie? Nowe zdjęcie z planu kolejnych odcinków wskazuje, że możemy martwić się o przyszłość komiksowej adaptacji.
"Sandman" nie cieszył się najwyższą oglądalnością w historii Netfliksa, ale zgromadził na tyle oddane grono fanów, by doczekać się 2. sezonu. Ale w czy w decyzji streamera był jakiś haczyk? Wyciek z planu nowych odcinków sugeruje, że scenarzyści mogli otrzymać zadanie ekspresowego zakończenia serii.
Sandman sezon 2 – czy to już koniec serialu Netfliksa?
Skąd takie doniesienia? Ekipa serialu na podstawie słynnych komiksów Neila Gaimana pracuje obecnie nad majacym liczyć 12 odcinków 2. sezonem, zaś serwisowi Redanian Intelligence udało się zdobyć kilka zdjęć z planu kolejnych odcinków. Sugerują one, że w nowej odsłonie "Sandmana" zobaczymy sceny pochodzące… z przedostatniego tomu oryginalnego komiksu Gaimana, zatytułowanego "Panie łaskawe".
Wyjaśnijmy przy tym, że w 1. sezonie serial pokrył kluczowe wydarzenia z dwóch pierwszych tomów "Sandmana". Z kolei 2. sezon ma przenieść na ekran przede wszystkim wydarzenia z "Pory mgieł" i zbioru "Ulotne życia", czyli odpowiednio 3. i 4. tomu komiksowej sagi. Scena filmowana niedawno na planie serialu sugeruje jednak, że adaptacja może przeskoczyć aż do wydarzeń 9. i zarazem przedostatniego tomu.
What's on Netflix wskazuje, że twórcy serialu kręcą na planie 2. sezonu – którego zresztą Netflix uparcie nie nazywa 2. sezonem, od początku padają określenia typu "więcej odcinków" – scenę z "Pań łaskawych", w której Mervyn Dyniogłowy (w serialu głosu udziela mu Mark Hamill) mierzy się z Mojrami. Unikając spoilerów dotyczących samego komiksu, dodajmy tylko, że scena ma kluczowe znaczenie dla postaci opiekuna Śnienia i dalszego biegu wydarzeń.
S2 of #TheSandman filming scenes with Lyta Hall, Mervyn Pumpkinhead, Matthew the Raven, the Fates among others today in Surrey.https://t.co/eHeNWZ1H97
— Redanian Intelligence (@RedanianIntel) July 16, 2024
Czy nawiązanie do przedostatniego tomu komiksu może wskazywać, że serial skończy się już na 2. sezonie? Taka decyzja z całą pewnością nie spotkałaby się z entuzjazmem fanów "Sandmana" – zwłaszcza tych, którzy cenią historię opowiadaną w komiksach – ale nietrudno sobie wyobrazić Netfliksa obierającego właśnie tę strategię wobec adaptacji. Wystarczy przypomnieć sobie, jak długo streamer zwlekał z zamówieniem 2. sezonu – być może warunkiem zlecenia nowych odcinków było właśnie możliwie najszybsze domknięcie serii. W tej sytuacji przedwczesny koniec "Sandmana" oznaczałby pozbycie się mnóstwa kultowych momentów z komiksów.
Czy jest jakieś pocieszenie? Przede wszystkim warto podkreślić, że powyżej wyłącznie spekulujemy – z oficjalnych wieści nic nie wskazuje, by Netflix obrał równie radykalny kierunek wobec adaptacji. Nie możemy zarazem wykluczyć, że twórcy serialu filmują scenę z "Pań łaskawych" na potrzeby ewentualnych przyszłych sezonów "Sandmana". Za takim rozwiązaniem możę przemawiać np. chęć obniżenia budżetu przyszłych odcinków.
W 2. sezonie "Sandmana" powróci Tom Sturridge jako tytułowy bohater. Do obsady dołączą m.in. Ruairi O'Connor ("Hiszpańska księżniczka") jako Orfeusz, Freddie Fox ("Ród smoka") jako Loki, Clive Russell ("Gra o tron") jako Odyn, Laurence O'Fuarain ("Wiedźmin: Rodowód krwi") jako Thor, Ann Skelly ("Nierealne") jako Nuala, Douglas Booth ("LOL") jako Cluracan, Indya Moore ("Pose") jako Wanda, Steve Coogan ("Tajemnica Filomeny") jako Barnabas, a także Jack Gleeson ("Gra o tron") jako Puck.
Premiera 2. sezonu "Sandmana" szykowana jest na 2025 rok.