Wasze hity i kity tygodnia. Które seriale wygrały?
Redakcja
21 kwietnia 2013, 14:34
HITY TYGODNIA
W tym tygodniu Wasz hit jest zaskakujący – 3. odcinek "Orphan Black". Za nim – to już mniejsze zaskoczenie – "Mad Men" i "Glee".
1. "Orphan Black" (1×03 – "Variation Under Nature")
dako: Tatiana pokazuje się nam w tylu odsłonach, że nie wiadomo, w której jest najlepsza (dla mnie w wersji "soccer mom") i nie zdziwiło mnie, że jedna z nich zabija klony (a może blondi to "oryginał"???).
"Mad Men" (6×03 – "Collaborators")
ola kozel: Brawo Trudy! Pete żył zapewne w przekonaniu, że ma u boku głupiutką gospodynię domową, a tu taka niespodzianka. Ale reszta wątków też na poziomie.
"Glee" (4×19 – "Sweet Dreams")
minnie: To był naprawdę dobry odcinek. Oprócz kryzysowego Willa, ale do niego się już przyzwyczaiłam. Trenerka Roz Washington + Blaine i Becky = absurd do kwadratu! Miłe wspomnienia z "Don't Stop Believin'", Finn i Puck w college'u ("Fight for Your Rights"). Ten odcinek bardzo mi się podobał. Tylko jedna prośba: więcej Santany!
"Vikings" (1×07 – "A King's Ransom")
Luc: Jak co tydzień po prostu świetnie. W jednym odcinku "Vikings" dzieje się tyle, co w "Game of Thrones" przez pół sezonu. A gdy zobaczyłem zwiastun następnego odcinka Wikingów, to odpłynąłem. Czysta magia. Pięknie się zapowiada.
"The Borgias" (3×01 – "The Face of Death")
trixie: Za to, że wróciło tak dobre jak było.
"Hannibal" (1×03 – "Potage")
Luc: Na szczęście recenzje osób, które oglądały pierwszych kilka odcinków serialu przed oficjalną premierą, sprawdziły się. Trzeci odcinek jest rzeczywiście przełomowy pod wieloma względami, a właściwie pod każdym względem. Odcinek był pozbawiony wszystkich tych tanich chwytów, którymi rzucono w nas w dwóch pierwszych odsłonach "Hannibala".
Trzeci odcinek serii jest dramatyczny, wciągający, mroczny, niepokojący, a wszystko to nie za sprawą wizualnych fajerwerków, ale dzięki gęstej, dusznej atmosferze relacji między bohaterami. Było kilka naprawdę ciekawych dialogów. Nareszcie mieliśmy prawdziwe interakcje. Nie były to tylko nudne tyrady o profilach psychologicznych, tylko naprawdę ważne z punktu widzenia fabuły rozmowy. Doktor Lecter wreszcie intryguje (spojrzenie, subtelny uśmiech) i działa. Serial wreszcie wyrwał się z uścisku procedurala. To jest to. To jest to, czego brakowało mi w efekciarskich, wydumanych pierwszych dwóch epizodach. Oby od tej pory poziom był tak dobry jak w odcinku trzecim.
KIT TYGODNIA
W tym tygodniu do ostatniej chwili trwała walka o "Pamiętniki wampirów" – odcinek dostał jednak znacznie więcej głosów na kit niż na hit. Inne seriale, o które toczyły się podobne boje, to "Gra o tron" i "How I Met Your Mother" – tu jednak głosy rozłożyły się niemal po równo.
"Pamiętniki wampirów" (4×19 – "Pictures of You")
Kat Rin: Coś poszło nie w tym kierunku, w którym powinno. Mało kto trawi nową Elenę, a do tego Klaus na każde skinienie palca Caroline, pojawienie się Tylera i łaskawość Klausa, decyzja Bonnie – nic, tylko czekać na braci Winchester, żeby ogarnęli ten burdel. Już nie mówiąc o maksymalnie sztucznym nakierowaniu na "The Originals" przez list Kateriny – ni z gruchy, ni z pietruchy.