Czego właściwie chce Sister Sage w "The Boys"? Czy jej tajny plan ma coś wspólnego z Queen Maeve?
Jacek Werner
30 lipca 2024, 16:17
"The Boys" (Fot. Amazon Prime Video)
Takiego zakończenia 4. sezonu "The Boys" nie spodziewał się nikt – nikt poza Sister Sage. Genialna członkini Siódemki przewidziała wszystkie przeszkody na drodze do dominacji Homelandera. Ale czego dokładnie chce ta bohaterka?
Takiego zakończenia 4. sezonu "The Boys" nie spodziewał się nikt – nikt poza Sister Sage. Genialna członkini Siódemki przewidziała wszystkie przeszkody na drodze do dominacji Homelandera. Ale czego dokładnie chce ta bohaterka?
Sister Sage okazała się jednym z największych zaskoczeń "The Boys" – nie tyle nawet dla widzów, a dla głównych bohaterów. Czemu bohaterka – mimo tego jak ją traktował – pomagała Homelanderowi (Antony Starr)?
The Boys sezon 4 – o co chodzi Sister Sage? Jaki ma plan?
Notorycznie ignorowana Sister Sage zaskoczyła Homelandera w 8. odcinku 4. sezonu "The Boys" – okazało się, że superbohaterka przewidziała, co wydarzy się pomiędzy Chłopakami – spodziewając się nawet śmierci Victorii Neuman (Claudia Doumit). Dobrze wiedziała, że nie tylko odpowiednio ukształtowane okoliczności, a przede wszystkim późniejszy efekt domina pomogą Homelanderowi w objęciu władzy USA.
W finałowych momentach 4. sezonu "The Boys" widzimy, że bohaterka spodziewa się też "drugiej fazy" starcia z supkiem. Na chwilę obecną nie wiemy, co dokładnie ma na myśli – możemy też zastanawiać się, dlaczego w ogóle zdecydowała się na tak lojalną postawę wobec Homelandera. W finale Sage wyjaśniła tylko, że jej działaniami kierowała ciekawość, czy jest w stanie osiągnąć ambitny cel, który sobie zamierzyła.
W rozmowie z TVLine grająca Sister Sage aktorka Susan Heyward zasugerowała, że jej postać dopiero się rozkręca. Ale co dokładnie wyciągnęła z całego doświadczenia knucia z Homelanderem?
— Rozumiem jej poczucie bycia niedocenianą. Głęboko rozumiem doświadczenie, że ktoś spisał cię na straty, że ma wobec ciebie bardzo niskie oczekiwania. Jest więc coś satysfakcjonującego w tym, że ona ma taki moment. Zastanawiam się, jak długo była sama, jak długo była odizolowana, badała różne perspektywy i mówiła do siebie: mogłabym, mogłabym. Jak wiele razy próbowała zabrać głos, chciała, żeby ją ktoś usłyszał, próbowała być pozytywnym elementem społeczeństwa – i jak wiele razy ją odrzucono? Zdecydowanie się z tym utożsamiam na poziomie osobistym i uważam, że to prowadzi jej historię w interesującym kierunku. Jak wiele ona ma w sobie z agenta chaosu? Zawsze pojawia się pytanie o jej ukryty motyw.
Heyward zapytano też, czy uważa, że Sister Sage ma ten sam cel, co Homelander i czy jego dążenie do władzy absolutnej ma dla niej znaczenie.
— To wątpliwe, moim zdaniem. Przede wszystkim dlatego, że to ona przekonała go do takiego sposobu myślenia. On co najwyżej myślał o przejęciu Vought i stanięciu na czele tego kapitalistycznego konglomeratu rozrywkowego. To Sage myśli na wyższym poziomie i wprowadza na niego [Homelandera]. Nie przychylałabym się ku temu, że oni mają podobny cel na końcu, ponieważ ona wprowadziła go w zupełnie nowy krajobraz.
Aktorka liczy, że w 5. sezonie "The Boys" dojdzie do twistu, w ramach którego okaże się, że motywacje Sister Sage są dużo bardziej chwalebne, niż wiedzieliśmy to w sezonie 4.
— Fajnym elementem Sage jest to, że nigdy tak naprawdę nie wiesz, jakie są jej prawdziwe ideały. Jest część mnie, która życzy sobie, by w 5. sezonie okazało się, że to wszystko była tylko gra, a tak naprawdę ona jest egalitarystyczna i chce ochronić ludzkość. Ale przyznam, że jest to też bardzo fajne: przedstawić inny rodzaj supremacyjnej ideologii, nawet tak fikcyjnej. W świecie rzeczywistym takie ideologie są bardzo depresyjne, gdy się ich słucha. Więc przynajmniej ta jest nieprawdziwa i może dać nam trochę rozrywki.
A czy plan Sister Sage ma coś wspólnego z Queen Maeve? Heyward odniosła się do kwestii notatnika Maeve, którego genialna supka użyła do zapisania swojego planu.
— Rozmawiałam z nimi [twórcami serialu]. Podsunęłam im parę pomysłów. Dali mi znać, że sami myślą o paru rzeczach, ale nie mogę o niczym tu jeszcze powiedzieć. To dopiero coś na przyszły sezon.
W 8. odcinku 4. sezonu "The Boys" zobaczyliśmy, że po tym jak Butcher (Karl Urban) zamordował Victorię Neuman, wina za zbrodnię została zrzucona na prezydenta elekta Singera i Starlighterów. W efekcie w USA wprowadzono stan wojenny, a Homelander stanął na czele państwa i nowo powołanej armii supków. Co czeka nas dalej? Eric Kripke, showrunner serialu, zasugerował już o czym będzie 5. sezon "The Boys".