Co się stało ze spin-offem "Gry o tron" o Jonie Snow? O czym byłby serial? Kit Harington zdradza kulisy
Jacek Werner
13 sierpnia 2024, 14:43
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Dlaczego spin-off "Gry o tron" o Jonie Snow nie powstał? Przyczyny leżą i po stronie twórców niedoszłego serialu i decydentów HBO, ale wygląda na to, że największy udział w kasacji miał… sam Kit Harington.
Dlaczego spin-off "Gry o tron" o Jonie Snow nie powstał? Przyczyny leżą i po stronie twórców niedoszłego serialu i decydentów HBO, ale wygląda na to, że największy udział w kasacji miał… sam Kit Harington.
HBO nie może narzekać na liczbę projektów w Westeros, ale spin-off o przygodach Jona Snow już najpewniej nie powstanie. Do skreślenia planów odniósł się Kit Harington. Aktor wcześniej przyznał, że stacja podjęła dobrą decyzję wybierając nie jego serial, a "Ród smoka", a teraz przyznał , że sam miał udział w skasowaniu.
Gra o tron – Kit Harington o kasacji spin-offu o Jonie Snow
Twórcy serialowego świata Westeros nigdy nie mieli dobrego pomysłu na serial o przygodach Jona Snow – wynika z nowych wypowiedzi Haringtona. Choć to sam aktor podsunął pomysł na spin-off o jego postaci, koniec końców to on sam doprowadził też do jego ostatecznego skasowania. Harington przyznał już, że twórcy nie mieli dobrego pomysłu na kontynuowanie losów Jona Snow, który w zakończeniu "Gry o tron" udał się za Mur. Teraz – w rozmowie z "GQ" – dodał, że w obliczu kreatywnego zastoju za kulisami spin-offu sam zdecydował się opuścić projekt.
— Mogę wam powiedzieć, że to HBO do mnie przyszło i zapytało, czy to rozważę. Moją pierwszą reakcją było: nie. A potem pomyślałem, że to może być interesująca i ważna historia o żołnierzu po wojnie. Czułem, że zostało jeszcze coś do dodania, jakaś historia warta opowiedzenia, w limitowanym wydaniu. Spędziliśmy kilka lat na dyskusjach i po prostu nic nas wystarczająco nie porywało. Koniec końców wycofałem się [z tego projektu] i powiedziałem: myślę, że jeśli będziemy naciskać na to jeszcze bardziej i będziemy dalej to rozwijać, to możemy skończyć z czymś, co nie będzie dobre. A to ostatnia rzecz, której byśmy chcieli.
Haringtona zapytano też, o czym miał być spin-off "Gry o tron". Aktor odmówił odpowiedzi, sugerując tylko, że niepotrzebnie pociągnęłaby za sobą całą falę fanowskich spekulacji.
— Naprawdę nie chcę o tym mówić (…), bo zrobiła się z tego cała sprawa.
Choć jego solowy serial w Westeros nie doszedł do skutku, Harington twierdzi, że rola Snowa to szczytowe osiągnięcie jego kariery, ale musiał pożegnać się z postacią, którą stworzył George R.R. Martin, by móc zaangażować się w inne kreacje.
— [Rola Jona] może okazać się największą, najważniejszą rzeczą, jaką zrobiłem w pracy. [Grając w "Grze o tron"] poznałem moją żonę. Urodziły nam się dzieci. Zdobyłem przyjaciół na całe życie. Ludzie rozpoznają mnie na ulicach. Ale to działa też na niekorzyść tego, co chciałem osiągnąć: zdystansować się [od serialu]. Gdybym pozostał [w tym świecie], byłoby bardzo trudno prosić ludzi, by zobaczyli we mnie kogoś innego. A to bardzo ważne dla mojej pracy: żeby ludzie oglądali mnie, nie myśląc ciągle o Jonie Snow.
Wygląda na to, że zdystansowanie się od Westeros służy Haringtonowi. Aktor wystąpił niedawno w 3. sezonie serialu "Branża" od HBO. Z jakim efektem? Sprawdźcie naszą recenzję: Branża sezon 3 – recenzja serialu.
Przypomnijmy, że mimo braku pomysłów na historię ostatniego Targaryena, HBO ma mnóstwo koncepcji na dalsze rozwijanie świata z "Pieśni Lodu i Ognia". George R.R. Martin zdradził ostatnio, ile będzie spin-offów "Gry o tron" – zakładając oczywiście, że każdy z obecnych projektów doczeka się realizacji. Kit Harington tymczasem w tym samym wywiadzie skomentował zakończenie "Gry o tron", zdradzając m.in. czemu ekipa nie chciała robić serialu dłużej.