2. sezon "Pierścieni władzy" pokazał, co dokładnie potrafi Sauron. Czy miał te same moce u Tolkiena?
Jacek Werner
4 września 2024, 14:48
"Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" (Fot. Amazon)
1. odcinek 2. sezonu "Pierścieni władzy" pokazał widzom makabryczną transformację Saurona, który przyjął ludzką formę z maskowanej masy w stylu Venoma. Czy Tolkien opisał jego powrót do życia w ten sam sposób?
1. odcinek 2. sezonu "Pierścieni władzy" pokazał widzom makabryczną transformację Saurona, który przyjął ludzką formę z maskowanej masy w stylu Venoma. Czy Tolkien opisał jego powrót do życia w ten sam sposób?
2. sezon serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" dosadnie zobrazował powrót Saurona (Charlie Vickers). Ale czy tak samo było u Tolkiena? Brytyjczyk rzadko precyzował, jakim zestawem mocy dysponują jego nadprzyrodzeni bohaterowie – jak pisał o wskrzeszeniu władcy Mordoru?
Pierścienie władzy sezon 2 – Sauron wraca po śmierci
2. sezon "Pierścieni władzy" wystartował, zabierając widzów w odległą przeszłość Śródziemia – w prologu 1. odcinka zobaczyliśmy zamach na Saurona i jego późniejszy powrót do życia. Choć reżyserka zdradziła, ile dokładnie zajęło mu to czasu, sama forma w jakiej odbyło się mroczne wskrzeszenie mogła zadziwić niektórych – zwłaszcza starych wyjadaczy Tolkiena.
Czy Brytyjczyk też opisał pierwotną formę przyszłego Annatara jako bezkształtną masę, która przez setki lat (czy wręcz tysiące) formuje się w górach blisko Forodwaith? Nic podobnego. W istocie, o wskrzeszeniu Saurona Tolkien nie napisał zbyt wiele.
Z jego prozy wiemy, że antagonista cyklu jest istotą zmiennokształtną i swoją zdolność wykorzystuje, by manipulować napotykanymi bohaterami – w tym elfem Celebrimborem (Charles Edwards), który ma przed sobą tragiczną historię. To jak dochodzi do przekształcenia jednej formy Saurona w drugą nie zostało jednak szerzej opisane w żadnej z książek.
Screen Rant zauważa, że Tolkien pisał tylko o zniszczeniu ciała Saurona, w wyniku którego postać została zredukowana do "nienawistnej duszy, zrodzonej w mrocznych wichrach". Z kolei w "Silmarillionie" opisał moment, w którym bezcielesny Sauron umyka do Mordoru, gdzie czeka – jako cień – na odpowiedni moment, by przyjąć nową formę. Śladu po tym subtelnym opisie możemy doszukać się w eksplozji światła po śmierci Saurona na początku 2. sezonu "Pierścieni władzy". Nie mogąc zaprezentować powrotu antagonisty serii w równie abstrakcyjny sposób, co Tolkien, twórcy sięgnęli do obrazów rodem z cielesnych dreszczowców – i jakkolwiek nietolkienowskie są one w bezpośrednim sensie to na pewno intrygują nową interpretacją tej postaci.
W oczekiwaniu, gdzie wątek Saurona zabierze widzów w kolejnych odcinkach, sprawdźcie, jak mroczna postać wpłynie na charakter jednej z kluczowych postaci po stronie dobra. A czego jeszcze możemy oczekiwać od 2. sezonu "Pierścieni władzy"? Zobaczymy podobno wielką bitwę, która potrwa więcej niż jeden odcinek.
Jak wypada 2. sezon jako całość? Obejrzeliśmu już wszystkie osiem odcinków i o swoich wrażeniach pisaliśmy tutaj: Władca Pierścieni: Pierścienie władzy sezon 2 – recenzja. A kiedy premiera następnego odcinka? Sprawdźcie, jak wygląda pełna rozpiska: Pierścienie władzy sezon 2 – kiedy kolejne odcinki?