"Diuna: Proroctwo" – wyjaśniamy końcówkę 2. odcinka serialu. Czy ta postać naprawdę nie żyje?
Serial "Diuna: Proroctwo" nie zwolnił po odsłonie z ubiegłego tygodnia – końcówka 2. odcinka, adekwatnie zatytułowanego "Agonia", okazała się równie szokująca. Co się dokładnie wydarzyło? Uwaga, spoilery.
Zakończenie 2. odcinka serialu "Diuna: Proroctwo" ukarało zgromadzenie żeńskie – a dokładnie: Lilę (Chloe Lea) – za chęć skomunikowania się z przodkiniami. Co stało się w finale odcinka i czy najmłodsza akolitka naprawdę nie żyje?
Diuna: Proroctwo – wyjaśnienie 2. odcinka. Lila nie żyje?
W 2. odcinku "Diuny: Proroctwa" członkinie zakonu organizują dobrze znany czytelnikom Franka Herberta rytuał znany jako Agonia Przyprawowa. Bohaterki liczą, że w jego wyniku skomunikują się ze swymi przodkiniami – konkretnie z Raquellą (Cathy Tyson), pierwszą Wielebną Matką – by dowiedzieć się, co dokładnie może oznaczać proroctwo o "rozliczeniu i sądzie wydanym przez tyrana".
Sam przebieg ceremonii w serialu pokrywa się z tym, co wiemy o niej z książek. Herbert opisywał, że w toku Agonii akolitka zostaje celowo poddana działaniu krytycznej dawki przyprawy – jeśli zdoła przetrwać tę próbę, kobieta obejmuje rolę Matki Wielebnej. W "Proroctwie" widzimy, że przyprawa rzeczywiście wprowadza Lilę w stan poszerzonej świadomości – i umożliwia kontakt ze zmarłymi "siostrami" – ale upiorne spotkanie z przodkiniami kończy się śmiercią młodej bohaterki.
Dlaczego Lila zginęła? Akolitka nie przeżyła Agonii w wyniku udziału Wielebnej Matki Dorotei (Camilla Beeput), która zakłóca rytuał i odbiera życie bohaterki w ramach zemsty na Valyi (Emily Watson). "Ukradłaś mi przyszłość – teraz ja odbieram twoją nadzieję" – wyjaśnia uśmiercona w 1. odcinku członkini zgromadzeni, przemawiając ustami umierającej Lili.
Ale czy Lila naprawdę zginęła? Zwiastun 3. odcinka "Diuny: Proroctwa" sugeruje, że… niekoniecznie – a przynajmniej że jeszcze tę bohaterkę zobaczymy. W jaki sposób? Z zapowiedzi dowiadujemy się, że Tula (Olivia Williams) spróbuje przywrócić akolitkę do życia. Tego, czy jej się uda, oczywiście jeszcze nie wiemy – odpowiedzi możemy doszukać się w wywiadzie z Chloe Leą, grającą Lilę. TVLine wskazuje, że na pytanie zadane aktorce jeszcze przed premierą serialu o jej ulubiony odcinek "Diuny: Proroctwa", Lea wymieniła finał całego serialu (czyli 6. odcinek), którego premiera będzie dopiero za kilka tygodni. To zapewne oznacza, że ją w nim zobaczymy.
A czego w wyniku rytuału dowiedziały się bohaterki? Choć Agonia została przerwana przez Doroteę, członkinie zgromadzenia usłyszały, że "kluczem rozliczenia jest ten, kto narodził się dwukrotnie: raz z krwi, raz z przyprawy". Duch Raquelli wspomina też o "zjawie pokrytej bliznami" i "broni, która zrodziła się z wojny – na zbyt krótkiej drodze". Możemy przypuszczać, że dawna Wielebną Matka odnosi się do Desmonda Harta (Travis Fimmel).
W oczekiwaniu na 3. odcinek "Diuny: Proroctwa" przeczytajcie, po co imperatorowi (Mark Strong) Desmond – o to, dlaczego bohater go potrzebuje, Serialowa spytała samego aktora. Jeśli zastanawiają was inne elementy produkcji HBO, sprawdźcie czemu technologia świata serialu jest tak podobna do tej z filmów Denisa Villeneuve'a – pomimo że "Diuna: Proroctwo" rozgrywa się aż 10 tysięcy lat wcześniej.
Jeśli natomiast jesteście ciekawi, co o tytule sądzi Serialowa, sprawdźcie nasz tekst: Diuna: Proroctwo – recenzja serialu. W międzyczasie zobaczcie też zwiastun reszty odcinków. A kiedy zobaczymy następny odcinek? Pełna rozpiska tutaj: Diuna: Proroctwo – kiedy kolejne odcinki