Co w 38. sezonie "Girls"? Świetna parodia!

Filmik jest zabawny, bo wygląda na to, że choć dziewczyny mają już kilkadziesiąt lat więcej na karku, zmian w ich życiu zaszło niewiele. Hannah (Laraine Newman) kolejne już pokolenie próbuje zostać głosem pokolenia, efekty jednak pozostają marne. Oczywiście nie pozbyła się dobrze znanych widzom nawyków – wciąż dużo je, nie ma pieniędzy na czynsz i uprawia przygodny seks. Marnie (Wendie Malick) nadal czeka na Charliego, zdążyła przez ten czas obrosnąć w pajęczyny, a jej ukochanego jak nie było, tak nie ma. Jessa (Sally Kemp) ma raka, ale nawet w czymś tak bolesnym próbuje znaleźć pozytywne strony i szansę na nowe doświadczenia. Z kolei Shoshana (Mindy Sterling, moja faworytka) dalej gada jak najęta, choć nikt nie zwraca na to uwagi.

Wielkie brawa należą się odpowiedzialnej za reżyserię należą się odpowiedzialnej za scenariusz i reżyserię Gail Lerner. Wiadomo, że cała produkcja miała być przerysowana, ale to właśnie dzięki temu jest taka śmieszna. Życie bohaterek serialu HBO na pewno posunie się do przodu, ale z drugiej strony czy nie chcielibyśmy zobaczyć podstarzałej Hannah mówiącej z buzią pełną tortu, że obecnie nie ma stać jej na opłacenie mieszkania?

Czekam na kolejne produkcje od Keep Good Co. – w końcu jest mnóstwo innych seriali, których przeniesienie w czasie mogłoby dać nam powody do śmiechu.