Comic-Con 2013: Panele "Breaking Bad", "Supernatural", "OUaT" i "OUaT in Wonderland"
Marta Wawrzyn
22 lipca 2013, 20:18
"Breaking Bad"
W tym roku w San Diego fani pożegnali "Breaking Bad", które wraca 11 sierpnia z ośmioma finałowymi już odcinkami. Na Comic-Conie pojawiły się gwiazdy serialu: Bryan Cranston (Walter White), Aaron Paul (Jesse Pinkman), Anna Gunn (Skyler White), Dean Norris (Hank Schrader), R.J. Mitte (Walt Jr.) i Bob Odenkirk (Saul Goodman) – a także jego twórca Vince Gilligan.
Bryan Cranston wszedł na panel w masce Waltera White'a. Okazało się, że wcześniej przechodził się tak przebrany po pawilonie i robił sobie zdjęcia z fanami, nie do końca przez nich rozpoznawany. Na Twitterze można było znaleźć sporo zdjęć.
This is too funny, Bryan Cranston (Heisenberg-Breaking Bad) wore a Heisenberg mask to #SDCC & no one knew! pic.twitter.com/Qp94YjTLrW
— Karson Tager (@karsonwithak) July 22, 2013
Zwłaszcza te dwa są ciekawe.
. @aaronpaul_8 and the Heisenberg mask getting close. #sdcc #breakingbad @BryanCranston pic.twitter.com/R3ZXEWfQaa
— Breaking Bad (@BreakingBad_AMC) July 21, 2013
I don't know how to describe what's happening w/Bryan Cranston & this Walter White mask at #BreakingBad panel. #sdcc pic.twitter.com/06EIsLdDmY
— Lacy Baugher (@LacyMB) July 21, 2013
Vince Gilligan powiedział podczas panelu, że czuje się usatysfakcjonowany zakończeniem serialu i ma nadzieję, że my też będziemy.
Bryan Cranston mówił, że Walterem White'em mógłby stać się każdy z nas, gdyby zaszły odpowiednie okoliczności. "Desperacja, potrzeba, chciwość czy cokolwiek innego – wystarczy wcisnąć te guziki w odpowiednim czasie i każdy może stać się niebezpieczny" – stwierdził aktor. Według Cranstona w przypadku Waltera to się stało już w pierwszym odcinku, potem to już równia pochyła.
Wszyscy aktorzy dużo wspominali, R.J. Mitte na przykład opowiadał, jak to było dorastać na planie. "Większość ludzi miała szkołę. Ja miałem 'Breaking Bad'" – powiedział aktor, który zaczynał pracę w serialu w wieku 14 lat. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze działo się podczas panelu, zobaczcie wideo. Jest w nim naprawdę dużo wspomnień wszelkiego rodzaju.
A na deser jeszcze rozmowa Michaela Ausiello z Deanem Norrisem (serialowy Hank).
"Once Upon a Time"
Na panelu "Once Upon a Time" pokazano nowe trailery, które możecie zobaczyć tutaj. W jednym z nich pojawiła się Ariel – Mała Syrenka we własnej osobie.
Opowiedziano też co nieco o Nibylandii i Piotrusiu Panie. Oczywiście wprowadzono sporo zmian i Piotruś Pan nie będzie taki, jakim go pamiętamy – będzie miał własne, dość skomplikowane motywacje i będzie nieco przerażający, przynajmniej dla niektórych osób. Zaskoczeniem dla widzów ma być również Dzwoneczek, która ma mieć związki z kimś z bohaterów (ale nie z Kapitanem Hakiem).
Tymczasem w Storybrooke pierwsze skrzypce będzie grać Belle. Czy ona i Rumpelstiltskin mogą jeszcze być szczęśliwi? To ważne pytanie na 3. sezon. Poza tym twórcy "Once Upon a Time" zdradzili, że to, co się będzie działo w Storybrooke i Nibylandii, będzie ze sobą w zaskakujący sposób połączone. Tymczasem podczas panelu "Intelligence" Meghan Ory zapewniła, że pojawi się jeszcze w "OUaT", ale tylko w paru odcinkach.
Zobaczcie cały panel.
"Once Upon a Time in Wonderland"
Na Comic-Conie pojawili się aktorzy grający w spin-offie "Once Upon a Time", w tym Sophie Lowe (tytułowa bohaterka). Jak już pisaliśmy, ogłoszono, że w obsadzie znajdzie się znany z "Lost" Naveen Andrews, który wcieli się w Dżafara. Twórcy powiedzieli, że dowiemy się, jak Alicja znalazła się w Krainie Czarów i czemu Dżafar też tam jest.
Podczas panelu zaprezentowany został pilot serialu (przyjęto go z umiarkowanym zachwytem), potem odbyło się krótkie spotkanie z twórcami. Przy okazji fani seriali dowiedzieli się, że ABC chce emitować w tym sezonie "Once Upon a Time in Wonderland" tak jak inne seriale – 11 odcinków jesienią i 11 odcinków wiosną, bez kilkutygodniowych przerw między odcinkami. Oczywiście najpierw musi pojawić się zamówienie na tyle odcinków.
"Supernatural"
"Supernatural" to jeden z serialowych weteranów Comic-Conu. W tym roku w San Diego pojawili się producenci Jeremy Carver i Robert Singer, a także aktorzy – Jared Padalecki, Jensen Ackles, Misha Collins, Mark A. Sheppard oraz gościnnie Felicia Day. Zaprezentowano wideo, którego ogromną większość stanowiły sceny już widzom znane.
Jeremy Carver opowiadał o upadłych aniołach i obiecywał, że poznamy kolejne anielskie postacie oraz zobaczymy, jak wygląda ich świat. Anioły będą zagubione, przerażone i żądne zemsty, a ich świat – brudny, krwawy i w pewnym sensie bardzo ludzki. Wiemy, że Winchesterowie w jakiś sposób w 9. sezonie zetkną się z aniołami – i to nieraz – ale czy będą im pomagać? Tego nie zdradzono.
Bracia w tym sezonie będą walczyć razem i będą potrzebować siebie nawzajem jak nigdy dotąd. Ich więź będzie silniejsza niż kiedykolwiek, ale jednocześnie znajdą się w świecie, gdzie już nie ma jasnego podziału na niebo i piekło.
Castiel będzie miał problemy z przystosowaniem się do nowej sytuacji, dopadną go zwykłe, ludzkie problemy. Będzie na przykład zastanawiał się, o co chodzi z jedzeniem i co się z nim dzieje, kiedy je człowiek zje. A przy tym nie będzie już miał mocy, które mogłyby się przydać braciom, trzeba więc będzie wymyślić inne sposoby na uczynienie go przydatnym.
W połowie panelu pojawiła się Felicia Day, twórcy zdradzili, że mają wielkie plany dla Charlie. Ona też się cieszy, że może wrócić. A poza tym, jak już pewnie wiecie, w 9. sezonie znów zobaczymy Bobby'ego.
Złaknionych większych spoilerów zapraszam do obejrzenia nagrania z panelu.