20 lutego 2014, 12:33
Jak wyglądałaby "Pełna chata" bez granej przez siostry Olsen Michelle? No cóż… dziwnie.
Jak wyglądałaby "Pełna chata" bez granej przez siostry Olsen Michelle? No cóż… dziwnie.
Co by było, gdyby żona Danny'ego Tannera zginęła, będąc w ciąży, i Michelle nigdy nie przyszłaby na świat? "Pełna chata" prezentowałaby się dość dziwnie, a momentami wręcz koszmarnie. Na YouTube można zobaczyć wideo z czołówką serialu i fragmentem jednego z odcinków, w którym wycięto Mary-Kate i Ashley Olsen, które na zmianę grały najmłodszą córeczkę Danny'ego.